3502
Dzieci i nauka języków obcych

Kiedy zacząć? Gdy maleństwo ma kilka miesięcy czy raczej poczekać do drugiego, trzeciego roku życia? Uczyć jednocześnie z językiem polskim czy lepiej jest skupić się najpierw na języku ojczystym? To, że nauka języka obcego jest w dzisiejszych czasach konieczna, nie ma wątpliwości. Dylematy wynikają z edukacji tych bardzo maleńkich dzieci. I bardzo ważne pytanie - jak uczyć, żeby nauczyć z sukcesem?
Helen Doron, lingwistka, autorka popularnej dziś metody, w program nauczania języka obcego włączyła już 3-miesięczne niemowlęta! Doron utrzymuje, że nie sprawia to maleństwom żadnego problemu. Najlepiej jest wplatać obce słówka w codzienne czynności, np. podczas zabawy (lalka – „doll”) czy podczas powitania – „hello”. Wielu ekspertów uważa jednak, że lepsze efekty przynosi „zanurzenie w języku” czy „kąpiel językowa”. Malec słyszy wtedy w języku obcym nie pojedyncze słowa, a całe wypowiedzi. Przeznaczamy na to mniej więcej 1/3 aktywności dziecka. Mówimy, ale nie tłumaczymy. Trudno jest oczekiwać od rodziców biegłego władania językiem obcym. Warto wtedy rozważyć udział dziecka w zajęciach zorganizowanych. Dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia z native speakerem. Wszystko ma służyć tzw. osłuchaniu się z językiem. Szkrab poznaje brzmienie i niektóre słówka.
Jeśli nie zdecydujemy się na naukę języka obcego w ciągu trzech pierwszych lat życia, z ofertą spotkamy się na pewno w przedszkolu. Musimy jednak przyznać szczerze, że nauka w przedszkolach jest niewystarczająca. W przedszkolach państwowych mówimy o jednych zajęciach około półgodzinnych, z udziałem ponad dwadzieściorga dzieci. Do tego dochodzą choroby i liczne nieobecności, przez co kontakt z językiem obcym staje się bardzo ograniczony. Sytuacja trochę lepiej przedstawia się w przedszkolach prywatnych, gdzie nauka języka obcego odbywa się zwykle dwa razy w tygodniu. Tymczasem świetne efekty daje regularna nauka, nawet codzienna (około 30-minutowa).
Najważniejsze jest jednak, żeby nie popadać w zbytnią przesadę. Nauka ma być przyjemna, słówka powinny być wprowadzane jakby przy okazji, a nie przez wkuwanie. Świetną drogą jest nauka przez zabawę.
W domu warto jest słuchać piosenek dla dzieci w obcym języku. Można próbować oglądać bajki obcojęzyczne oraz korzystać ze specjalnych programów komputerowych. Do wyboru mamy również książeczki do wczesnej nauki języka, zwykle angielskiego oraz specjalne karty, które na jednej stronie zawierają słówka w języku polskim, a na odwrocie – ich odpowiedniki w języku obcym.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.

▪ ▪ ▪
3335
02.12.2015
Niebawem zostaniesz mamą? Co rusz przeglądasz magazyny dla rodziców i portale internetowe w poszukiwaniu rzeczy, które każda młoda mama mieć powinna? I kiedy lista rodzicielskich must have’ów...

▪ ▪ ▪
2279
21.05.2024
Bardzo często zdarza się, że rodzice obawiają się, że poprzez swoje zachowanie w jakiś sposób będą zaniedbywać dziecko. Jest to widoczne na przykład w kontekście samodzielnej zabawy malucha....

▪ ▪ ▪
3847
04.01.2019
Zauważyłeś, że dziecko lubi pożyczać Twój telefon i robić zdjęcia obiektom w domu i na zewnątrz? Że gdy widzi na spacerze pieska, woli uwiecznić go na fotografii niż pogłaskać? To dobry...

▪ ▪ ▪
4319
26.03.2015
Zgodnie z obecnie obowiązującą reformą oświaty, pięciolatki zostały objęte obowiązkiem szkolnym. Rodzice stają przez trudnym wyborem – pozostawić pociechę w płatnym przedszkolu, czy wysłać...

▪ ▪ ▪
3613
06.02.2015
Bulimia jako drugie, obok anoreksji, bardzo poważne zaburzenie odżywania, może dotyczyć także dzieci i nastolatków. Tutaj podłożem jest również lęk przed przybieraniem na wadze, ale ku temu...

▪ ▪ ▪
8608
24.11.2014
Outsider (od angielskiego „outsider”, czyli „na zewnątrz) oznacza osobę, która stoi na uboczu społeczeństwa. Określenie przeszło do słownika szkolnego i jest używane w stosunku do ucznia,...