3609
Dzieci i nauka języków obcych

Kiedy zacząć? Gdy maleństwo ma kilka miesięcy czy raczej poczekać do drugiego, trzeciego roku życia? Uczyć jednocześnie z językiem polskim czy lepiej jest skupić się najpierw na języku ojczystym? To, że nauka języka obcego jest w dzisiejszych czasach konieczna, nie ma wątpliwości. Dylematy wynikają z edukacji tych bardzo maleńkich dzieci. I bardzo ważne pytanie - jak uczyć, żeby nauczyć z sukcesem?
Helen Doron, lingwistka, autorka popularnej dziś metody, w program nauczania języka obcego włączyła już 3-miesięczne niemowlęta! Doron utrzymuje, że nie sprawia to maleństwom żadnego problemu. Najlepiej jest wplatać obce słówka w codzienne czynności, np. podczas zabawy (lalka – „doll”) czy podczas powitania – „hello”. Wielu ekspertów uważa jednak, że lepsze efekty przynosi „zanurzenie w języku” czy „kąpiel językowa”. Malec słyszy wtedy w języku obcym nie pojedyncze słowa, a całe wypowiedzi. Przeznaczamy na to mniej więcej 1/3 aktywności dziecka. Mówimy, ale nie tłumaczymy. Trudno jest oczekiwać od rodziców biegłego władania językiem obcym. Warto wtedy rozważyć udział dziecka w zajęciach zorganizowanych. Dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia z native speakerem. Wszystko ma służyć tzw. osłuchaniu się z językiem. Szkrab poznaje brzmienie i niektóre słówka.
Jeśli nie zdecydujemy się na naukę języka obcego w ciągu trzech pierwszych lat życia, z ofertą spotkamy się na pewno w przedszkolu. Musimy jednak przyznać szczerze, że nauka w przedszkolach jest niewystarczająca. W przedszkolach państwowych mówimy o jednych zajęciach około półgodzinnych, z udziałem ponad dwadzieściorga dzieci. Do tego dochodzą choroby i liczne nieobecności, przez co kontakt z językiem obcym staje się bardzo ograniczony. Sytuacja trochę lepiej przedstawia się w przedszkolach prywatnych, gdzie nauka języka obcego odbywa się zwykle dwa razy w tygodniu. Tymczasem świetne efekty daje regularna nauka, nawet codzienna (około 30-minutowa).
Najważniejsze jest jednak, żeby nie popadać w zbytnią przesadę. Nauka ma być przyjemna, słówka powinny być wprowadzane jakby przy okazji, a nie przez wkuwanie. Świetną drogą jest nauka przez zabawę.
W domu warto jest słuchać piosenek dla dzieci w obcym języku. Można próbować oglądać bajki obcojęzyczne oraz korzystać ze specjalnych programów komputerowych. Do wyboru mamy również książeczki do wczesnej nauki języka, zwykle angielskiego oraz specjalne karty, które na jednej stronie zawierają słówka w języku polskim, a na odwrocie – ich odpowiedniki w języku obcym.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.
Jak wyliczyć maksymalną dzienną dawkę cukru
▪ ▪ ▪
2930
11.06.2017
Badania na przykładzie diety 2000 kcal. W przypadku dzieci z cukrów prostych może pochodzić 150 kcal dziennie, co odpowiada ok. 7 łyżeczkom cukru (ok. 37 gramów).
Radzę sobie z problemami żyletką…
▪ ▪ ▪
4028
24.05.2015
Coraz więcej nastolatków się okalecza. Żyletki, cyrkle, noże, wszelkie ostre przedmioty zamiast sprawiać im ból dają ulgę. Krzywdzenie siebie, obserwowanie całego procesu i płynącej krwi jest...
Dziecięce ADHD – jak pomóc dziecku i otoczeniu
▪ ▪ ▪
3169
07.07.2014
Określenie „nadpobudliwość psychoruchowa” jest często nadużywane. Wystarczy, że dziecko jest ruchliwe, aktywne, szybko nudzi się jakąś czynnością, a już pojawia się podejrzenie o ADHD....
Nauka poprzez zabawę
▪ ▪ ▪
5193
29.11.2015
Słowa Konfucjusza, zapewne znane wszystkim: „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem” idealnie odzwierciedlają postawę dzieci. W momencie kiedy widzimy,...
Urodzinowy konkurs marki Lilla Lou
▪ ▪ ▪
2619
12.10.2016
Zapowiada się wyjątkowo różowy i wypełniony świętowaniem październik.Kreatywna, polska marka dla dziewczynek Lilla Lou obchodzi swoje 5 urodziny!
Dieta płodności dla mężczyzn
▪ ▪ ▪
3424
05.11.2014
Przy staraniu się o dziecko należy pamiętać nie tylko o zdrowiu i odpowiedniej diecie dla przyszłej mamy. To samo dotyczy ojca, przed którym stoi najważniejsze zadanie – pomoc przy stworzeniu...