3540
Dzieci i nauka języków obcych

Kiedy zacząć? Gdy maleństwo ma kilka miesięcy czy raczej poczekać do drugiego, trzeciego roku życia? Uczyć jednocześnie z językiem polskim czy lepiej jest skupić się najpierw na języku ojczystym? To, że nauka języka obcego jest w dzisiejszych czasach konieczna, nie ma wątpliwości. Dylematy wynikają z edukacji tych bardzo maleńkich dzieci. I bardzo ważne pytanie - jak uczyć, żeby nauczyć z sukcesem?
Helen Doron, lingwistka, autorka popularnej dziś metody, w program nauczania języka obcego włączyła już 3-miesięczne niemowlęta! Doron utrzymuje, że nie sprawia to maleństwom żadnego problemu. Najlepiej jest wplatać obce słówka w codzienne czynności, np. podczas zabawy (lalka – „doll”) czy podczas powitania – „hello”. Wielu ekspertów uważa jednak, że lepsze efekty przynosi „zanurzenie w języku” czy „kąpiel językowa”. Malec słyszy wtedy w języku obcym nie pojedyncze słowa, a całe wypowiedzi. Przeznaczamy na to mniej więcej 1/3 aktywności dziecka. Mówimy, ale nie tłumaczymy. Trudno jest oczekiwać od rodziców biegłego władania językiem obcym. Warto wtedy rozważyć udział dziecka w zajęciach zorganizowanych. Dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia z native speakerem. Wszystko ma służyć tzw. osłuchaniu się z językiem. Szkrab poznaje brzmienie i niektóre słówka.
Jeśli nie zdecydujemy się na naukę języka obcego w ciągu trzech pierwszych lat życia, z ofertą spotkamy się na pewno w przedszkolu. Musimy jednak przyznać szczerze, że nauka w przedszkolach jest niewystarczająca. W przedszkolach państwowych mówimy o jednych zajęciach około półgodzinnych, z udziałem ponad dwadzieściorga dzieci. Do tego dochodzą choroby i liczne nieobecności, przez co kontakt z językiem obcym staje się bardzo ograniczony. Sytuacja trochę lepiej przedstawia się w przedszkolach prywatnych, gdzie nauka języka obcego odbywa się zwykle dwa razy w tygodniu. Tymczasem świetne efekty daje regularna nauka, nawet codzienna (około 30-minutowa).
Najważniejsze jest jednak, żeby nie popadać w zbytnią przesadę. Nauka ma być przyjemna, słówka powinny być wprowadzane jakby przy okazji, a nie przez wkuwanie. Świetną drogą jest nauka przez zabawę.
W domu warto jest słuchać piosenek dla dzieci w obcym języku. Można próbować oglądać bajki obcojęzyczne oraz korzystać ze specjalnych programów komputerowych. Do wyboru mamy również książeczki do wczesnej nauki języka, zwykle angielskiego oraz specjalne karty, które na jednej stronie zawierają słówka w języku polskim, a na odwrocie – ich odpowiedniki w języku obcym.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.

▪ ▪ ▪
3652
27.11.2014
Trochę więcej uwagi zaczęto poświęcać dzieciom z rodzin alkoholowych, gdy dość popularne stało się określenie FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy). Dotyczy ono dzieci, których mamy piły w okresie...

▪ ▪ ▪
2150
30.10.2019
Urodziny to dla wielu dzieci najważniejszy i najbardziej wyczekiwany dzień w roku. Często obchodzony nie tylko w gronie najbliższej rodziny, ale również w towarzystwie kolegów i koleżanek z przedszkola...

▪ ▪ ▪
2442
02.11.2016
Gdy z naszego niemowlęcia rośnie ciekawy świata i przygód szkrab, nic go nie zatrzyma. Wszystko co go otacza jest ciekawe, warto dotknięcia, posmakowania. Gdy maluch zaczyna raczkować, a potem chodzić...

▪ ▪ ▪
3454
22.03.2016
Na ten temat napisano niejedną książkę, przeprowadzono wiele badań, ankiet. Ten obszerny temat spróbujemy ująć w najważniejsze punkty. Po pierwsze, ważne, by dziecko jak najwcześniej rozpoczęło...

▪ ▪ ▪
2448
11.11.2016
Podczas wybierania niani należy uwzględnić wiele czynników. Podczas rozmowy, każdą potencjalną opiekunkę musimy dokładnie obserwować. Musimy być wyczuleni na najdrobniejsze detale jej zachowania....

▪ ▪ ▪
3024
20.03.2015
Jak skutecznie nakłonić dziecko do nauki, by raz na zawsze nie zniechęciło się do szkolnych obowiązków? Oto pytanie, które zadaje sobie każdy rodzic kilkuletniej pociechy. Stań się pierwszym...