2763
Życie z niejadkiem

Zastanawiasz się, dlaczego Twoje dziecko jest niejadkiem? Przyjrzyj się dokładnie jego nawykom żywieniowym i odpowiedz sobie na pytanie, gdzie może tkwić problem – w Tobie, czy w maluchu? Wiele popularnych metod polecanych przez pedagogów i rodziców mających na celu zachęcenie kilkulatka do spożycia posiłku, zamiast pomagać, przynosi odwrotny rezultat. Podpowiadamy jak sprawić, aby malec z apetytem spożywał posiłek.
Mechanizmy i źródła powstawania niechęci do jedzenia są bardzo różnorodne. Dlatego też sposób postępowania z kapryszącą pocieszą nie powinien być schematyczny. Określenie „niejadek” stosuje się nader często w odniesieniu do dzieci w wieku przedszkolnym. Niemal w każdej grupie rówieśniczej znajdzie się przynajmniej jeden malec, który odmawia siadania do stołu w porze posiłku. Sprawowanie nadzoru nad wymagającym przedszkolakiem i nieskuteczne próby zachęcenia go do jedzenia są źródłem zmartwień i frustracji u rodziców i wychowawców. Brak apetytu można jednak pokonać. Chwilowe zmniejszenie łaknienia nie powinno być powodem do zmartwień, jeżeli Twoje dziecko jest radosne, aktywne, ma prawidłowy przyrost masy ciała i nie cierpi z powodu zaburzeń snu. W wielu przypadkach brak chęci na przyjmowanie pokarmów jest przejściowe, jednak jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas i towarzyszą mu inne niepokojące objawy – należy skonsultować się z lekarzem rodzinnym.
Niechęć do jedzenia może mieć wiele przyczyn. Utrata apetytu często towarzyszy infekcjom, a zwłaszcza lekkiemu przeziębieniu. Powodami zmniejszonego łaknienia są też alergie pokarmowe, uczulenie na któryś ze składników potrawy, ból brzucha i aktualny etap rozwoju dziecka. W okresie tak zwanego „młodzieńczego buntu” pociecha może odmawiać spożycia posiłku tylko po to, aby zamanifestować swoje niezadowolenie z sytuacji panującej w domu lub by zdenerwować rodziców i przejąć kontrolę nad domową atmosferą. Takie zachowanie najłatwiej jest wyeliminować zachowując stoicki spokój, nie dając się sprowokować. Jeżeli Twoje dziecko mało aktywnie spędza czas wolny, rzadko przebywa na świeżym powietrzu i najchętniej bawi się przed ekranem komputera – jego zapotrzebowanie kaloryczne będzie mniejsze, przez co niewielki apetyt w jego przypadku jest uzasadniony. Również podjadanie między posiłkami powoduje, że maluch nie głodnieje. Batoniki, ciasteczka i chipsy dostarczają jednorazowo tyle wartości energetycznych, że organizm malca odmawia przyjęcia pełnowartościowego pokarmu w postaci zdrowego obiadu.
Choroby w przedszkolu - jak je zminimalizować
▪ ▪ ▪
2742
20.02.2016
Choroby w przedszkolu były, są i, niestety zawsze będą. Przedszkole to dużo emocji, nowi koledzy i... infekcje. Czy można się przygotować na to, że większość kolegów kicha i kaszle?
ssUśnij wreszcie! Pokonujemy problemy dzieci z zasypianiem
▪ ▪ ▪
2767
20.10.2015
Dziecko nie śpi, nie śpią rodzice. To już nawet nie chodzi o to, że rozrabiający wieczorem maluch nie pozwala odpocząć innym domownikom. Niedosypianie, także dziecka, wywołuje zaburzenia koncentracji...
Cykl ZDROWIE: Walka z uporczywym bólem głowy
▪ ▪ ▪
2388
20.01.2017
Polacy znajdują się w światowej czołówce narodów zażywających najwięcej leków przeciwbólowych. Szacuje się, że blisko 20% populacji jest od nich uzależniona. Dostępne bez recepty preparaty...
Jak nauczyć dziecko samodzielnej zabawy i zyskać chwilę czasu dla siebie?
▪ ▪ ▪
2457
21.05.2024
Bardzo często zdarza się, że rodzice obawiają się, że poprzez swoje zachowanie w jakiś sposób będą zaniedbywać dziecko. Jest to widoczne na przykład w kontekście samodzielnej zabawy malucha....
Siadanie, raczkowanie, chodzenie – co musisz wiedzieć o tych etapach?
▪ ▪ ▪
3894
26.11.2016
Siadanie, raczkowanie, a w końcu chodzenie - to bardzo ważne etapy w rozwoju Twojego dziecka, następujące kolejno po sobie. Często bywają nazywane kamieniami milowymi, ponieważ ich wystąpienie...
Wychowywanie w duchu gender
▪ ▪ ▪
3228
15.11.2015
Gender jest obalaniem mitów, które w wychowywaniu dzieci narosły wokół płci żeńskiej i męskiej. Dzieciństwo jest najlepszym tego przykładem, choć mało kto może zdawać sobie z tego sprawę....