2711
Wzmacniamy młodą mamę
Każda młoda mama zasługuje na miano bohatera. Przez dziewięć miesięcy nosiła pod maluszka, potem przeszła przez ból porodu i mimo że sama chciałaby wziąć urlop i porządnie wypocząć, opiekuje się nowonarodzonym dzieckiem. Kobieta nie powinna w takiej sytuacji zostawać sama. Nawet jeśli świetnie wszystkim się zajmie, zatroszczy się o maleństwo i „ogarnie” wszelkie tematy domowe, prędzej czy później dopadnie ją zmęczenie.
Mama musi zrozumieć, że jej siły są ograniczone, tym bardziej jeśli karmi piersią, wstaje do noworodka lub budzi się razem z nim kilka razy w nocy. Maleństwo potrzebuje zdrowej mamy, a po okresie ciąży i porodu organizm długo dochodzi do siebie. Przede wszystkim kobieta powinna dać samej sobie przyzwolenie na zmęczenie i gorsze samopoczucie.
Jeśli istnieje tylko taka możliwość, młoda mama musi korzystać z pomocy rodziny i bliskich. Cudownie, gdy za dawanie wszelakiego wsparcia czuje się odpowiedzialny partner, a więc ojciec dziecka. Młodzi ojcowie, nie karmiący dziecka i nie angażujący się zbytnio w opiekę, mogą w znaczny sposób odciążyć partnerkę, zajmując się obowiązkami domowymi. W okresie połogu kobieta nie powinna dźwigać. Robienie zakupów, odkurzanie, czasami ugotowanie czy próby uprasowania maleńkich ubranek… - naprawdę jest co robić i każda pomoc jest nieoceniona. Do tego mogą dojść nocne noszenia dzieci, tulenie do snu czy spacery. Dobrze, jeśli młoda mama chce i potrafi mówić o swoich oczekiwaniach. Wielu mężczyzn potrzebuje konkretnego wskazania, co powinni zrobić i w czym przydałaby się ich pomoc.
Pomoc oferują nierzadko babcie dziecka, ciocie, itd. Jednak oferowana pomoc nie powinna być młodej mamie narzucana. Wiele kobiet nie czuje się komfortowo, gdy bliskie osoby krzątają się w domu, narzucając swoje zdanie i udzielając cennych rad. Wspierając młodą mamę, upewniajmy ją w tym, że świetnie daje sobie radę, że jest dzielna. Nie żałujmy pochwał. Pozwólmy mamie odpoczywać i umożliwiajmy to. Wzięcie maleństwa na spacer jest stworzeniem kobiecie okazji, żeby mogła bez pośpiechu zjeść, wziąć prysznic czy zdrzemnąć się. Mama chętnie pójdzie do fryzjera, zrobi samotnie zakupy czy wybierze się do biblioteki, jeśli tylko będzie miała taką możliwość. Nadal jest mnóstwo miejsc, w które chciałoby się pójść, ale utrudnia to lub uniemożliwia całodobowa opieka nad dzieckiem.
Niewiele potrzeba, żeby kobieta poczuła się ważna. Odwiedzając nowonarodzone dziecko, nie zapominajmy o jego mamie. Na pewno ucieszy się, gdy również jej coś podarujemy, na przykład kwiaty.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.
Brzdąc w opałach na wakacjach - jak mu pomóc?
▪ ▪ ▪
2856
08.07.2015
Nawet najczujniejsi rodzice mogą mieć czasem problem z upilnowaniem swojego dziecka. Maluchy mają w sobie bowiem niespożyte pokłady energii i ciekawość świata godną największych odkrywców. Dodatkowo...
Pompon, pompon i … po pomponie, czyli relacja z I Dziecięcych Targów z Pomponem
▪ ▪ ▪
2397
04.12.2015
Warsztaty lepienia pierogów, pokaz eksperymentów naukowych i konkursy plastyczne – to tylko niektóre z atrakcji I Dziecięcych Targów z Pomponem, które w miniony weekend odbyły się w budynku byłego...
Idziemy z dzieckiem do dentysty
▪ ▪ ▪
2696
23.10.2015
Wizyty u dentysty są koniecznością. Lepiej jest, jeśli odpowiednio wcześnie zapoznany dziecko z tym tematem, nie czekając na pojawienie się dolegliwości.
Co zrobić, by maluch polubił kąpiele?
▪ ▪ ▪
2778
24.12.2015
Są takie dzieci, które kąpiele wprost uwielbiają. Są i takie, które na widok wanienki z wodą wybuchają płaczem. Co zrobić, aby niemowlę polubiło pluskanie się w wodzie? Jak przełamać dziecięce...
5 problemów polskich szkół, których nie rozwiąże reforma
▪ ▪ ▪
2203
10.09.2017
Już 4 września uczniowie wrócą do szkół, gdzie – za sprawą reformy edukacji – czekają na nich spore zmiany. Nowa struktura nie rozwiązuje problemów polskiego szkolnictwa, które od dawna...
Rodzina patchworkowa
▪ ▪ ▪
3448
09.02.2015
Jeszcze niedawno określenie „patchworkowa” używaliśmy w określaniu specjalnej… kołdry. Na czym polega jej fenomen? – otóż, nie składa się na nią jednolity materiał, a raczej skrawki...