3684
Poród w wodzie – czy to dobry pomysł?

Coraz więcej słyszy się o porodach w wodzie. Metoda ta ma być bardziej komfortowa i mniej bolesna dla przyszłej mamy. Jednak nie każda kobieta może sobie na to pozwolić.
Przy takim porodzie kobieta siedzi w wannie zanurzona w wodzie o głębokości około 50 centymetrów. Woda musi mieć także odpowiednią temperaturę – 36 stopni Celsjusza. Na dnie wanny umieszczona musi być specjalna folia, która stanowi barierę ochronną przed bakteriami.
Największą zaletą takiego porodu jest przeciwbólowe działanie wody. Kobieta jest bardziej rozluźniona, zrelaksowana, odczuwa mniejszy ból, co blokuje wytwarzanie hormonów stresu. Łatwiejsze jest również poruszanie się i zmienianie pozycji ze względu na działanie siły wyporu, dzięki czemu oszczędzana jest energia kobiety. Ponadto woda reguluje ciśnienie tętnicze.
Poród w wodzie niesie także za sobą plusy dla samego dziecka. Woda daje mu poczucie bezpieczeństwa, zmniejsza szok związany z przyjściem na świat, gdyż woda to znane dla niego środowisko. Nowe bodźce, takie jak światło i dźwięk, docierają do dziecka łagodniej. Nie każda kobieta może się jednak zdecydować na poród w wodzie. Przede wszystkim płód musi być odpowiednio ułożony. Poród w wodzie jest też wykluczony, kiedy istnieje konieczność ciągłego monitorowania płodu, np. ze względu na zaburzenia jego tętna, a także wtedy, kiedy poród jest przedwczesny. Oprócz tego przeciwskazaniami do tego typu porodu są gorączka u matki powyżej 38 stopni Celsjusza, niewydolność nerek matki, czy infekcja dróg rodnych.
Mimo wielu zalet, jakie przedstawiane są w odniesieniu do porodu w wannie, temat jest na tyle kontrowersyjny, że doprowadza do dyskusji wśród neonatologów. Jedni z nich uważają, że to doskonały sposób urodzenia dziecka, szpitale coraz częściej oferują taką możliwość na swoich oddziałach. Z kolei grupa neonatologów, oponentów tej metody, zwraca uwagę na wątpliwe bezpieczeństwo dziecka w trakcie porodu. Po urodzeniu dziecko zostaje jeszcze w wodzie przez chwilę, co z kolei skraca czas reakcji w razie komplikacji poporodowych. Ponadto udowadniają, że nie zawsze jest tak, że dzieci urodzone w wodzie otrzymują większą punktację w skali Apgar, a wręcz przeciwnie. Jeżeli kobieta myśli o porodzie w wodzie konieczne są dodatkowe konsultacje lekarskie, a podczas takiego porodu fizyczne wsparcie bliskich osób, którzy będą w stanie szybko zareagować i wezwać pomoc w razie zasłabnięcia kobiety, czy innych komplikacjach.
Temat budzi kontrowersje, jednak większość opinii w tej kwestii jest pozytywna. Przede wszystkim ze względu na kojące i uspokajające działanie wody, co wpływa na kondycję przyszłej mamy. Stan emocjonalny matki ma wpływ na dziecko. Jeśli mama będzie spokojna i zrelaksowana, to dziecko także. Dlatego też metoda ta staje się coraz bardziej popularna.
Redakcja AchTeDzieciaki.pl
Natalia Pawlak

▪ ▪ ▪
2560
09.09.2015
Nastąpił przełom lata i jesieni. Oznacza to chłodne poranki i wieczory, a wysokie temperatury w ciągu dnia. Wdychanie zimnego powietrza, aktywne zabawy dziecka z rówieśnikami w szkole (nadmierna...

▪ ▪ ▪
2483
08.10.2015
Mądry rodzic wie, że choć mleczne ząbki służą dziecku tylko przez kilka lat, trzeba o nie dbać równie troskliwie co o zęby stałe. Właśnie dlatego, marka CURAPROX we współpracy z naukowcami...

▪ ▪ ▪
3165
24.03.2015
To właśnie w nim dzieci stawiają pierwsze kroki ku samodzielności. Integruje najmłodszych i rozwija w nich zdolności społeczno-emocjonalne niezbędne w życiu każdego dorosłego człowieka. Przedszkole...

▪ ▪ ▪
2591
16.12.2020
Oglądanie filmów to świetna rozrywka, jednak osoby z niepełnosprawnością wzroku czy słuchu często nie mogą z niej korzystać na co dzień.

▪ ▪ ▪
3677
26.03.2015
Około 50-80% młodych matek pada ofiarą Baby blues. Smutek poporodowy często jest mylony z depresją poporodową, której objawy są znacznie silniejsze i wymagają leczenia farmakologicznego i psychologicznego....

▪ ▪ ▪
2640
17.06.2015
Wakacje już za moment, twój brzuch pięknie się zaokrąglił i zaczynasz się zastanawiać czy twoje wakacyjne plany wypalą. Wcześniej niekoniecznie się zastanawiałaś nad tym, że niektórych rzeczy...