2827
Poród w wodzie – czy to dobry pomysł?

Coraz więcej słyszy się o porodach w wodzie. Metoda ta ma być bardziej komfortowa i mniej bolesna dla przyszłej mamy. Jednak nie każda kobieta może sobie na to pozwolić.
Przy takim porodzie kobieta siedzi w wannie zanurzona w wodzie o głębokości około 50 centymetrów. Woda musi mieć także odpowiednią temperaturę – 36 stopni Celsjusza. Na dnie wanny umieszczona musi być specjalna folia, która stanowi barierę ochronną przed bakteriami.
Największą zaletą takiego porodu jest przeciwbólowe działanie wody. Kobieta jest bardziej rozluźniona, zrelaksowana, odczuwa mniejszy ból, co blokuje wytwarzanie hormonów stresu. Łatwiejsze jest również poruszanie się i zmienianie pozycji ze względu na działanie siły wyporu, dzięki czemu oszczędzana jest energia kobiety. Ponadto woda reguluje ciśnienie tętnicze.
Poród w wodzie niesie także za sobą plusy dla samego dziecka. Woda daje mu poczucie bezpieczeństwa, zmniejsza szok związany z przyjściem na świat, gdyż woda to znane dla niego środowisko. Nowe bodźce, takie jak światło i dźwięk, docierają do dziecka łagodniej. Nie każda kobieta może się jednak zdecydować na poród w wodzie. Przede wszystkim płód musi być odpowiednio ułożony. Poród w wodzie jest też wykluczony, kiedy istnieje konieczność ciągłego monitorowania płodu, np. ze względu na zaburzenia jego tętna, a także wtedy, kiedy poród jest przedwczesny. Oprócz tego przeciwskazaniami do tego typu porodu są gorączka u matki powyżej 38 stopni Celsjusza, niewydolność nerek matki, czy infekcja dróg rodnych.
Mimo wielu zalet, jakie przedstawiane są w odniesieniu do porodu w wannie, temat jest na tyle kontrowersyjny, że doprowadza do dyskusji wśród neonatologów. Jedni z nich uważają, że to doskonały sposób urodzenia dziecka, szpitale coraz częściej oferują taką możliwość na swoich oddziałach. Z kolei grupa neonatologów, oponentów tej metody, zwraca uwagę na wątpliwe bezpieczeństwo dziecka w trakcie porodu. Po urodzeniu dziecko zostaje jeszcze w wodzie przez chwilę, co z kolei skraca czas reakcji w razie komplikacji poporodowych. Ponadto udowadniają, że nie zawsze jest tak, że dzieci urodzone w wodzie otrzymują większą punktację w skali Apgar, a wręcz przeciwnie. Jeżeli kobieta myśli o porodzie w wodzie konieczne są dodatkowe konsultacje lekarskie, a podczas takiego porodu fizyczne wsparcie bliskich osób, którzy będą w stanie szybko zareagować i wezwać pomoc w razie zasłabnięcia kobiety, czy innych komplikacjach.
Temat budzi kontrowersje, jednak większość opinii w tej kwestii jest pozytywna. Przede wszystkim ze względu na kojące i uspokajające działanie wody, co wpływa na kondycję przyszłej mamy. Stan emocjonalny matki ma wpływ na dziecko. Jeśli mama będzie spokojna i zrelaksowana, to dziecko także. Dlatego też metoda ta staje się coraz bardziej popularna.
Redakcja AchTeDzieciaki.pl
Natalia Pawlak

▪ ▪ ▪
1793
23.10.2016
Zima to ciężki okres dla mamy i dziecka. Zimno, szaro, nieprzyjemnie. Najlepiej siedzieć w domu i nie wystawiać nosa zza koca…. Takie właśnie myśli przychodzą Ci do głowy, gdy patrzysz w kalendarz...

▪ ▪ ▪
3787
12.07.2015
Krzywy kręgosłup, garb, płaskostopie...to tylko nieliczne z wad, jakie występują u dzieci. Jednak bez obaw, jeśli wcześnie je zauważymy i zaczniemy leczyć możemy całkowicie je wyeliminować....

▪ ▪ ▪
3049
27.03.2015
Jedną z najbardziej wzruszających scen w życiu człowieka jest moment, w którym matka po raz pierwszy obejmuje swoje maleństwo. Najważniejszą potrzebą noworodka jest właśnie ta bliskość. Stąd...

▪ ▪ ▪
2401
05.10.2016
Kiedy za oknem robi się chłodniej, warto wzmocnić swój organizm. I tu z pomocą przychodzą nam jabłka. Cenimy je za ich niepowtarzalny smak, soczystość, a także za to, że ich smak przywodzi na...

▪ ▪ ▪
1871
25.11.2016
30 listopada to dla wielu panien dzień, w którym mogą spróbować wywróżyć sobie swoją przyszłość. Jednak to nie tylko święto niezamężnych pań – to także okazja do świetnej zabawy dla...

▪ ▪ ▪
2219
02.09.2014
Kolka to nie choroba, to dolegliwość. Pocieszające jest to, że po jakimś czasie mija. Jednak zanim to nastąpi, porządnie daje w kość i dziecku, i rodzicom. Warto szukać sposobów, by przetrwać...