2788
Nikt mnie nie lubi – pomagamy dziecku wzbudzić sympatię innych

Dojrzewanie jest czasem bardzo trudnym emocjonalnie. Nastolatek chciałby znaleźć akceptację grupy, jej uznanie, więc tym bardziej może czuć się odosobniony. Często młodym ludziom jedynie wydaje się, ze inni ich nie lubią. Czasami jednak problem jest poważny i dojrzewającemu dziecku trzeba pomóc.
Każdy z nas potrzebuje akceptacji grupy. Wynika to z potrzeby przynależności, a nastolatek odczuwa ją bardzo silnie. Co prawda, niektórzy są indywidualistami i podkreślają, że nie potrzebują niczyjej aprobaty. Pośrednio może wiązać się z tym obawa przed nieakceptacją i odrzuceniem. Niektóre dzieci wręcz łakną przyjaciół. Taka postawa wiąże się z ryzykiem porażki. Rówieśnicy odczuwają wszelki fałsz, nadmierne próby przypodobania się czy udawanie kogoś, kim się nie jest. Ważna rolę pełnią w tym przypadku dorośli. Nastolatek musi mieć przy sobie silnie wspierającą i akceptującą rodzinę. Powinien też wynieść z domu silne poczucie własnej wartości.
Zachęcajmy dojrzewające dziecko, żeby zachowywało się naturalnie. Udawanie bardzo męczy. Uśmiech i życzliwa postawa naprawdę działają cuda i zachęcają innych do kontaktu. Wypracujmy z nastolatkiem przekonanie, że nawiązywanie porozumienia z kolegami i koleżankami wymaga pewnego luzu. Co będzie, to będzie, przecież w końcu gdzieś znajdzie się bratnią duszę. Gdy bardzo czegoś chcemy, często osiągamy odwrotny skutek. Napięcie i podenerwowanie nie sprzyja swobodnej rozmowie. Głos wydaje się być nienaturalny, dziwnie piskliwy lub łamiący się. Uśmiech sprawia wrażenie sztucznego, my sami jesteśmy spostrzegani jako nieautentyczni, a w efekcie całe zabieganie o sympatię innych staje się bardzo męczące. Czasami trzeba po prostu odpuścić, dać sobie spokój z relacjami niedostępnymi w danej chwili. I w tym trzeba nastolatkowi pomóc.
Ważne jest więc dążenie do wypracowania przekonania, że inni mają prawo do nielubienia nas. Nic na siłę. Gdy nastolatek jest wycofany, nieśmiały, zamknięty w sobie, nie musi wkraczać do najbardziej przebojowej grupy. Na pewno znajdzie się rówieśnik równie nieśmiały. Zachęcajmy dziecko do szukania prawdziwych, często jednostkowych przyjaźni. Takie procentują nawet na całe życie. Postarajmy się, będąc rodzicami, spojrzeć bardziej obiektywnie na nasze dojrzewające dziecko. Może jakaś jego cecha wydaje się być dla innych irytująca (np. jest trochę przemądrzałe) lub jakaś właściwość uniemożliwia swobodne funkcjonowanie (np. bardzo odstające uszy, trądzik, ). Jeśli mamy tylko możliwość, warto jest podjąć działania naprawcze.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.

▪ ▪ ▪
2615
15.07.2016
W sklepach pojawiła się już nowa linia produktów Gerber – owocowe desery w tubkach. Maluszki i ich rodzice mogą już testować ich przydatność podczas wakacyjnych podróży.

▪ ▪ ▪
2289
23.08.2016
Istnieje kilka stereotypów związanych z kolejnością narodzin dziecka. Mówi się, że to, kiedy przyszło na świat, ma istotny wpływ na jego charakter i rozwój. Czy jest to prawda?

▪ ▪ ▪
3059
05.11.2014
Pierwsze objawy ciąży bardzo łatwo jest przeoczyć – szczególnie, gdy staramy się o tym nie myśleć (przecież lepiej nie zapeszać!). Dlatego bardzo często są na początku mylone z dolegliwościami...

▪ ▪ ▪
1815
11.07.2017
Dolegliwości bólowe kręgosłupa są epidemią XXI wieku. Szacuje się, że w ciągu swojego życia około 80 proc. społeczeństwa cierpi lub będzie cierpiało z ich powodu. Standardowo pacjent zgłaszający...

▪ ▪ ▪
2459
09.09.2015
Jeśli chcecie spędzić przyjemny dzień w gronie najbliższych zapraszamy serdecznie na Mamaville - targi dla mamy i dziecka. Jednego dnia, w jednym miejscu będziecie mogli spotkać i poznać wystawców...

▪ ▪ ▪
2352
06.10.2016
Co piąty rodzic w Polsce słyszy, że jego dziecko ma atopowe zapalenie skóry. Taka diagnoza budzi niepokój. Nawracające zmiany skórne, problemy ze snem i liczne kompleksy to tylko niektóre objawy,...