3074
Egoista w piaskownicy c.d.

Czy Twój Maluch chętnie dzieli się zabawkami z innymi dziećmi? Jeżeli ma z tym problem, to nie zmuszaj go, a pokaż że można zawsze się z kolegą czy koleżanką wymienić.
Przeanalizujmy na spokojnie.
Po pierwsze – takie sytuacje są w zupełności normalne. Żadne dziecko nie rodzi się z umiejętnościami dzielenia się, tylko się ich uczy. Często jednak opornie i bardzo długo. Dopiero dwulatek zaczyna rozumieć, że jedna rzecz jest jego własnością, a inna – nie. Jednak zwykle na początku chce, by wszystko należało do niego. O tym, że opłaca się dzielić i wymieniać z innymi, bo wtedy jest fajniejsza zabawa, jeszcze nie wie. Jeśli nie przekażemy mu tej wiedzy, może (ze szkodą dla siebie i innych) nigdy jej nie posiąść.
Bardzo ważne jest także wsparcie rodzica. Umiejętność dzielenia się z innymi kształtuje się powoli, wraz z rozumieniem uczuć innych i swoich, czyli do około 6 roku życia. Nie musimy się zatem obawiać, że dwulatek jest egoistą. Dopiero trzylatek zaczyna sam z siebie dzielić się z innymi dziećmi i to nie dlatego, że jest taki wyrozumiały, ale że widzi w tym korzyść (można lepiej się bawić, wymienić swoją zabawkę na fajniejszą lub większą, albo po prostu na taką której nie mam). Dlatego zaakceptujmy to, że przez kilka lat będą powtarzać się takie sytuacje: dziecko się cieszy, że przyjdą do niego koledzy, ale kiedy już się pojawią i sięgają po jego zabawki, wpada w złość. Albo: maluch sięga po cudze zabawki, ale nie pożycza swoich lub częstuje cukierkami, ale wydziela je pojedynczo z ręki i z wyraźną niechęcią.
Często nie jesteśmy zadowoleni i równocześnie wstydzimy się za dziecko, boimy się oceny innych rodziców, oskarżeń, że źle wychowaliśmy malucha. Tymczasem to naturalny etap rozwoju dziecka i do tego bardzo ważny. Bo zastanówmy się – czy sami lubimy pożyczać przypadkowo spotkanej osobie ulubioną bransoletkę lub naszyjnik? Albo bez namysłu udostępniamy swój telefon? Dwulatek zaczyna się uczyć, że coś jego własnością i może o tym decydować. Dlatego nie chce się dzielić ukochanym autem, misiem czy foremkami. Jeśli będziemy go do tego zmuszać, to zacznie się wycofywać albo biernie przyglądać się jak silniejsze (lub bardziej zdesperowane) dzieci zabierają mu zabawki. A skoro zabierają, a jego własna mama jeszcze staje po ich stronie, to może on nie zasługuje na te rzeczy? Może jest gorszy? Dlatego wtedy reagujmy – tłumaczmy, że trzeba zapytać o zgodę, nie wolno bić, zaproponujmy coś w zamian.
źródło: internet

▪ ▪ ▪
2974
18.03.2015
Obecność zajęć z jogi w ofercie dydaktycznej polskich szkół przestaje zaskakiwać, a coraz częściej budzi zainteresowanie wśród rodziców chcących przekonać swoje dzieci do nowych form aktywności....

▪ ▪ ▪
4468
14.03.2015
Zbliżające się Święta Wielkiej Nocy to nie tylko długo wyczekiwany czas wiosennych spacerów i odpoczynku na świeżym powietrzu, ale też doskonała okazja do stworzenia unikatowych dekoracji. Zachęć...

▪ ▪ ▪
5746
18.12.2015
Zabawa to jedna z form aktywności, w której każde dziecko chętnie uczestniczy. Dzięki niej maluchy poznają otaczający je świat, uczą się współdziałać w grupie i nawiązują kontakty rówieśnicze....

▪ ▪ ▪
3426
04.09.2015
Karmienie piersią to temat, który wywołuje żywe dyskusje. Matki, które z różnych powodów decydują się na przejście ma mleko modyfikowane, są niekiedy oskarżane o brak wystarczających uczuć...

▪ ▪ ▪
2322
10.04.2017
Rodzice zaczynają kompletować wyprawkę na kilka miesięcy przed pojawieniem się niemowlaka. Dla większości jest to zadanie bardzo przyjemne - wybieramy ubranka, wózki, łóżeczka i z radością...

▪ ▪ ▪
2716
25.08.2015
Nie wszystkie dzieci mają możliwość wzrastania i wychowywania w domach rodzinnych. W przypadku rodzin patologicznych może nawet lepiej… Szacuje się, że ponad 90 tys. dzieci żyje poza swoją rodziną...