2396
Zabawa to całkiem poważna sprawa

Obwiniasz się, że za mało czasu spędzasz na zabawie z dzieckiem? A może masz wyrzuty sumienia, że zostawiasz je bez planu na kilka wakacyjnych dni? Odetchnij i daj mu się pobawić! Swobodna, nieukierunkowana przez dorosłych zabawa przynosi maluchowi więcej korzyści niż czas spędzony na aktywnościach narzuconych i zaplanowanych przez starszych.
Badania socjolog Sandry Hofferth dowodzą, że tegoroczni maturzyści w wieku dziecięcym przebywali o 18% więcej czasu w szkolnych ławkach, 145% dłużej odrabiali prace domowe, a swobodnej zabawie poświęcili 25% czasu mniej, niż dzieci badane 16 lat wcześniej. Badanie powtórzono po 6 latach i okazało się, że odrabianie lekcji wydłużyło się o 32%, zaś czas zabawy skrócił o kolejne 7%. Mając na uwadze kolejne reformy szkolnictwa, domyślać się można, że obecnie codzienność 6-8 latków została jeszcze bardziej zdominowana przez szkołę i dodatkowe zajęcia edukacyjne.
– Rodzice nie doceniają swobodnych harców dzieci. Większość z nich uważa, że zorganizowane zajęcia edukacyjne są znacznie bardziej rozwojowe i pożyteczne dla maluchów. Dlatego dodatkowe zajęcia doskonalące różne umiejętności i rozwijające talenty często zajmują miejsc improwizowanej zabawy z rówieśnikami – mów Agata Jakób, z wykształcenia psycholog, na co dzień związana z Rodzinnym Centrum Rozrywki Loopy’s World. Co więcej, z innych badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Fisher Price wynika, że statystycznie najmłodsi spędzają na zabawie 5,5 godziny, z czego ponad 2 godziny bawią się z dorosłymi, a zaledwie nieco ponad godzinę zabawy organizują sobie same. To nie prowadzi do niczego dobrego.
Dzieci nie mają czasu na zabawę
Dzieci spędzają w szkole coraz więcej czasu, a po lekcjach często czeka ich jeszcze trening, basen, szkoła muzyczna lub zajęcia plastyczne. Co oznacza, że większość ich czasu nadzorują dorośli. Podczas zajęć edukacyjnych maluchy nie podejmują decyzji, lecz wypełniają polecenia nauczycieli, którzy podsuwają gotowe rozwiązania i wskazują na pożądane schematy zachowań. Co więcej, większość zajęć zorganizowanych, nawet jeśli prowadzone są w formie zabawy i w dość luźnej atmosferze, dla dzieci jest rodzajem pracy. W ich trakcie poszerzają wiedzę, muszą się skupić i słuchać zasad narzuconych przez prowadzącego lub trenera. Czynnikiem ograniczającym swobodę najmłodszych są również obawy ich rodziców. Boimy się, że gdy pozwolimy naszym pociechom na samodzielność może się im coś stać. Wolimy więc zorganizować dziecku czas lub zapewnić mu zajęcia pod opieką dorosłych. Co widać szczególnie podczas wakacji, kiedy to drobiazgowo planujemy rozkład dnia naszych pociech.
– Ciągła asysta dorosłych zaburza prawidłowy rozwój dziecka. Maluchom niezbędna jest swobodna i niczym nieskrępowana zabawa. To właśnie w jej trakcie dzieci rozwijają umiejętności interpersonalne, uczą się samodzielnie radzić z trudnościami i w twórczy sposób pokonywać problemy – tłumaczy Agata Jakób z Loopy’s World.
Niech żyje wolność i swoboda!
Swobodna zabawa bez nadzoru to przewidziany przez naturę sposób, w jaki dzieci uczą się, że nie są bezradne. Odkrywają, jak radzić sobie z problemami i towarzyszącym im emocjom. Naukowcy podkreślają, że dzieci mające więcej czasu na swobodną zabawę lepiej radzą sobie w szkole, są bardziej kreatywne i samodzielne. Kolejny paradoks tkwi w tym, że maluchy mające więcej swobody wyrastają na dorosłych o większej samokontroli niż ci, którzy w dzieciństwie byli ściśle nadzorowani.
Są wakacje! Daj dziecku się pobawić
Swobodna zabawa to aktywność podejmowaną samoistnie – z radości i dla radości. Tymczasem my, dorośli, często – także nieświadomie – organizując dzieciom rozrywkę narzucamy im własne pomysły. Nie oznacza to oczywiście, że mamy całkowicie zrezygnować z planowania czasu i zostawić pociechy bez nadzoru. Wręcz przeciwnie!
– Warto zabrać dziecko w miejsce, gdzie nie brak atrakcji – do parku, na pobliski plac zabaw lub do centrum rozrywki – pokazać mu co ma do dyspozycji, a później odetchnąć głęboko i pozwolić mu się pobawić. Podczas zabawy rola opiekuna powinna sprowadzać się do towarzysza, a nie organizatora. Dorośli, którzy potrafią to zrozumieć i poddać się dziecięcej fantazji również na tym korzystają. Bowiem zabawa uszczęśliwia wszystkich, nie tylko dzieci – dodaje Agata Jakób z Loopy’s World.
Agnieszka Fabich
Specjalista ds. PR
Brandscope Sp. z o.o.

▪ ▪ ▪
2371
21.12.2015
Przy biegunce u niemowląt i dzieci najważniejsze jest, żeby nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Jak zrobić to na tyle szybko i skutecznie, żeby leczenie nie skończyło się w szpitalu – odpowiadają...

▪ ▪ ▪
2821
11.08.2016
Wakacje to czas wspaniałego wypoczynku w promieniach słońca. Laba sprzyja rozluźnieniu. Niestety, latem kilkukrotnie wzrasta ryzyko nagłych drobnych i większych wypadków. Warto być przygotowanym...

▪ ▪ ▪
3316
24.06.2014
Wszyscy rodzice z dumą patrzą, kiedy maluch dopasuje puzzle, zbuduje wieżę z klocków czy zje obiad jak dorosły, sprawnie używając widelca. Ale czy potrafimy to komunikować nie robiąc dziecku...

▪ ▪ ▪
2061
12.09.2017
Kraków, 7 września 2017 r. – Aż 8 na 10 uczniów pierwszych trzech klas szkoły podstawowej posiada własny telefon, który łączy się z internetem. W pozostałych dwóch przypadkach dzieci korzystają...

▪ ▪ ▪
2768
31.10.2018
Foteliki samochodowe dla dzieci nie powinny być traktowane jako przykry obowiązek. Choć jak stanowi prawo są one obowiązkowe. Na szczęście coraz więcej rodziców dużą wagę przywiązuje do jakości...

▪ ▪ ▪
2626
01.05.2016
Problemy ze wzrokiem są coraz częstszym zjawiskiem wśród dzieci. Kiedy założenie okularów okazuje się niezbędne, wielu rodziców koncentruje się na dobraniu odpowiednich szkieł okularowych,...