Zgłoś pomysł lub błąd
FB
zaloguj się
utwórz konto

3123

Dodano: 23.06.2014

Walka ze smokiem

Walka ze smokiem

Bardzo mocne słowa w tytule, ale nie można bagatelizować sprawy. Dzieci uzależniają się równie chętnie jak dorośli. Odstawienie trzyletniemu dziecku smoczka może czasem przypominać ciężki odwyk, ale - tak jak z każdym nałogiem – walczyć trzeba, dla dobrego rozwoju naszej pociechy!

Naszym bohaterem jest trzyletni Krzyś, który nie może żyć bez swoich smoczków.... tak liczba mnoga, ponieważ ma ich trzy. Oczywiście jeden w buzi trzymany przez cały czas, drugi w rączce mozolnie ugniatany, a trzeci przywiązany do wózka dla zasady, a nuż się jeden zgubi. Nocne pobudki z krzykiem pt: „Gdzie jest mój drugi smoczek?!” wykańczają rodziców, a jednocześnie pojawia się pytanie co będzie ze zgryzem? czy nie będzie problemu w przedszkolu?. Zapada więc ostateczna decyzja…

Przygotowanie do pożegnania

Dzieci powyżej drugiego roku życia świetnie reagują już na tłumaczenia logiczne, więc sprzedajemy naszemu Krzysiowi dobre rozwiązanie. Idzie wiosna, dużo nowych maluszków urodzi się i będą potrzebować smoczków. Umawiamy się, iż w niedzielę Krzyś włoży więc swoich „przyjaciół” do ładnej torebki i zostawi ją na schodach. W nocy zjawi się wróżka, która zabierze smoki do maluszków, a  Krzysiowi zostawi piękny prezent.

Przez następne dni codziennie powtarzamy Krzysiowi scenariusz naszego planu, potwierdzając i akcentując przy każdej okazji, jaki jest już duży i jak nowe dzieci będą się cieszyć. Może już smarować kawałek chleba masłem za pomocą noża. Może mieć swoje własne pieniążki w skarbonce. Może mieszać ciasto na naleśniki. Wraz z wymawianiem tych kompetencji pojawia się u naszego małego bohatera ogromna duma. W niedzielę wieczorem dumnie oświadcza więc dziadkowi, że już nie będzie spać ze smoczkiem…

Ból amputacji

Dwie godziny Krzyś idzie do łóżeczka i od razu sięga ręką pod poduchę, gdzie zwykle mieszkają mali przyjaciele. O nie ma?! Nagle historia o wróżce staje jemu kością w gardle. Przez łzy krzyczy: „mamuś wróżka na pewno nie wzięła, małe dzieci nie potrzebują…mamuś”. Osiągamy stan lekkiej histerii. Kilka wierszyków pacyfikuje młodego dzielnego żołnierzyka, ale buzia jemu się nie zamyka. Oczka już same się zapykają, ale nie potrafi wyleżeć sekundy w spokoju. Jest strasznie niespokojny, wierci się, postękuje, cmoka ustami i zgrzyta zębami. W końcu, po dobrej godzinie zasypia, co jak na pierwszy raz, wydaje się sukcesem, ale noc nie jest łatwa. Krzyś kilkakrotne budzi się z płaczem, wołając, przytula się, kopie, zawodzi przez sen. Ale jesteśmy twardzi i damy radę.

Usypianie po obiedzie okazuje się jeszcze trudniejsze i łamie matczyne serce. Mały nie wspomina wprawdzie nic o smoku, ale jest tak zrozpaczony, nieszczęśliwy i niespokojny, że chciałoby się sięgnąć do kieszeni i ulżyć jednym gestem. Trzeciego dnia gehenny w ogóle odmawia popołudniowej drzemki i tak ma już zostać.

Przez tydzień jest sporo pobudek w nocy i płacz: „Nie ma, nie ma!”, a w dzień pojawiają się podchwytliwe pytania z gatunku: „A gdzie mieszka ta wróżka?”. Potem wszystko zaczyna się uspokajać, ale potrzeba tygodni, zanim mały nauczy się samy spokojnie zasypiać.

Gorsze scenariusze

Rodzice, którzy nie potrafili rozstać się z ulubioną „zatyczką” przez pierwsze dwadzieścia miesięcy, muszą przygotować się na najgorsze… chociaż nie zawsze się ono wydarzy. Niektóre dzieci w okolicach trzeciego roku życia ponoć oddają smoka bez większej tragedii, a nawet same o nim zapominają.

Częściej jednak nawyk ssania skojarzony ze snem okazuje się silniejszy niż zmęczenie. Wiele maluchów rezygnuje z drzemek, zamiast układać się na poduszce szaleją, skaczą i krzyczą. Nawet wieczorami odmowa zamknięcia oczu bywa kategoryczna – niektórzy rodzice posuwają się do usypiania w samochodzie lub puszczania bajek aż do wykończenia malucha. Czasem łatwo zasypiające dzieciaki zmieniają się na długie miesiące w nocne upiory. Bywa, że rodzina zmienia na jakiś czas tryb życia, walcząc do północy. I z tym się trzeba liczyć… ale na to nikt nie jest przygotowany i jest nam ciężko.

Jednak najgorsze co można zrobić, to oczywiście poddać się. Nie tylko utrudni kolejne próby pozbywania się nałogu, ale jest dla sprytnych malców świetnym sygnałem, że wszystkie reguły i zakazy da się zmienić krzykiem i histerią.

źródło: internet

Zobacz także:
Wysypka u niemowlaka – dlaczego powstaje i jak ją leczyć? Wysypka u niemowlaka – dlaczego powstaje i jak ją leczyć?

▪ ▪ ▪

7087

04.04.2018

Reakcja skórna u niemowląt i najmłodszych dzieci powstaje w odpowiedzi na wiele różnych czynników środowiskowych lub chorób. Organizm dopiero dostosowuje się do nowych warunków życia i - niekiedy...

Przyjemność z mycia pierwszego ząbka - CURAkid Przyjemność z mycia pierwszego ząbka - CURAkid

▪ ▪ ▪

2508

08.10.2015

Mądry rodzic wie, że choć mleczne ząbki służą dziecku tylko przez kilka lat, trzeba o nie dbać równie troskliwie co o zęby stałe. Właśnie dlatego, marka CURAPROX we współpracy z naukowcami...

Uwaga! Nastolatek próbuje popełnić samobójstwo! Uwaga! Nastolatek próbuje popełnić samobójstwo!

▪ ▪ ▪

2731

08.04.2015

Dane szokują, przeraża każda wiadomość o próbie zabicia się przez młodego człowieka.. W Polsce codziennie jeden nastolatek chce odebrać sobie życie! Dlaczego? Dlaczego nastolatek nie chce żyć,...

Dlaczego zimą warto wychodzić z dzieckiem na spacer? Dlaczego zimą warto wychodzić z dzieckiem na spacer?

▪ ▪ ▪

2199

08.02.2017

Gdy za oknem mroźno, szaro i ponuro, większość rodziców wzdryga się na samą myśl o przechadzkach. Tymczasem zimowe spacery są doskonałą inwestycją w zdrowie malucha. Dlaczego?

Wszystko, co chciałabyś wiedzieć o... probiotykach ginekologicznych Wszystko, co chciałabyś wiedzieć o... probiotykach ginekologicznych

▪ ▪ ▪

2826

20.10.2014

Hasło probiotyk stało się ostatnio niezwykle modne. Do ich stosowania ze szklanego ekranu zachęcają młode, atrakcyjne kobiety, z którymi chcemy się utożsamiać. Warto więc zapytać – czy to...

Wyprawka dla noworodka - monitor oddechu - fanaberia czy głos rozsądku? Wyprawka dla noworodka - monitor oddechu - fanaberia czy głos rozsądku?

▪ ▪ ▪

2237

03.11.2016

Spokojny sen niemowlaka to jedna z głównych kwestii, która zaprząta głowę przyszłym rodzicom. Czy dziecko będzie bezpieczne w łóżeczku? Czy będę mogła zostawić je podczas snu w jego pokoju...

Akceptuję, nie pokazuj więcej

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.