5555
Pierwsze nastoletnie miłości

Z pierwszą nastoletnią miłością często jest tak, że młody człowiek myśli o niej jako tej na całe życie. Podporządkowuje jej siebie całego – naukę, dotychczasowe plany, spokojne jedzenie i sen. Nastolatek wszystko spostrzega wtedy w jasnych kolorach, ale wystarczy mała sprzeczka czy niewielkie kłopoty, by złapać potoczną „dolinę”.
Zakochanie się w okresie młodzieńczym
Dziecko dojrzewa, powoli wkracza w dorosły świat, zmienia się fizycznie i emocjonalnie, więc zakochanie się jest jak najbardziej naturalnym etapem nastoletniego życia. Choć zakochanie może okazać się jedynie zauroczeniem (o czym wiemy przede wszystkim my, dorośli), dla nastolatka zawsze jest miłością prawdziwą, intensywną, wręcz totalną. Co więcej, takiego samego, poważnego traktowania swojego związku oczekuje od bliskich i znajomych. Miłość nastolatków jest nierzadko burzliwa. Dzieci, które dojrzewają, są pełne wewnętrznych sprzeczności, ale też skrajnych uczuć. Od miłości do nienawiści jest krótka droga. Wszystko zdaje się mieć zabarwienie czarno-białe.
Jak przygotować nastolatka?
Choć nastolatek chciałby już być dorosły i oczekuje takiego traktowania, trzeba mu udzielać wsparcia. Rodzic musi zachowywać czujność, ale przede wszystkim być obecny. Porażką są drwiny, wyśmiewanie nastoletniej miłości czy porównywanie jej do „szczenięcego zauroczenia”. Młody człowiek bardzo potrzebuje akceptacji i wsparcia. Co szkodzi rodzicowi, żeby docenić miłość dziecka i zainteresować się osobą obdarzoną uczuciem? Nie trzeba nachalnie wypytywać, ale warto jest dać dziecku zapewnienie, że ukochana(y) jest mile widziany. Nastolatek musi wiedzieć, że może liczyć na wsparcie bliskich, że jeśli wszystko nie ułoży się po jego myśli, to ma z kim o tym porozmawiać. Jeśli rodzicowi trudno jest podjąć rozmowę ze swoim dojrzewającym dzieckiem, zawsze można zacząć od wspomnienia swojej pierwszej miłości. Warto jest przytoczyć jakąś śmieszną historię, która przydarzyła się w latach młodzieńczych, by trochę „przełamać lody”. Mamy szansę na pokazanie, że nastoletnia miłość jest niezwykle silna, piękna, ale często też przynosi ból i rozczarowanie. Niezwykle cenne są również rozmowy o seksualności, pierwszym razie i ryzyku zajścia w nieplanowaną ciążę.
Ból rozstania
Choć wiele nastoletnich miłości trwa wiele lat, a niektóre kończą się nawet małżeństwem w dorosłym życiu, trzeba przygotować nastolatka na możliwość rozstania. Ono zawsze jest szokiem i wywołuje ból, dlatego rodzice muszą być obok (nawet jeśli dziecko odrzuca pomoc). Nigdy nie wolno bagatelizować tragedii, jaką przeżywa nastolatek.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.
Szampon do włosów dla dzieci - niech pielęgnacja stanie się zabawą!
▪ ▪ ▪
2954
28.05.2015
Mycie włosów dziecka to bardzo ważny punkt ich codziennej pielęgnacji. Właściwe dbanie o fryzurę malucha, pozwoli mu w późniejszych latach utrzymać włosy w dobrej kondycji. Co jednak, jeśli...
Dania Gerber Junior już w sklepach
▪ ▪ ▪
2849
10.05.2016
Do sklepów trafiła właśnie pierwsza partia produktów Gerber Junior opatrzonych nowymi, bardziej przyjaznymi dla rodziców etykietami. Już wkrótce mamy będą mogły również sprawdzić jak dania...
Co dziecko mówi nam, gdy płacze?
▪ ▪ ▪
3577
17.04.2015
Głód? Ból? Stach? Zmęczenie? Mokra pieluszka? Płacz niemowlęcia za każdym razem może sygnalizować coś innego. Zanim maluch nauczy się mówić, łzy będą jedynym sposobem komunikacji, z pomocą...
Na kogo wypadnie na tego bęc
▪ ▪ ▪
3698
30.12.2014
Zabawy domowe wymagają kreatywności, cierpliwości i mnóstwa energii. Każdy rodzic wie, jak trudno jest zainteresować malca na dłużej. Wraz z rozwojem dziecka jest to coraz większe wyzwanie–...
FitMama, czyli jak ćwiczyć podczas ciąży?
▪ ▪ ▪
3774
20.02.2018
Ciąża to najbardziej wyjątkowy czas w życiu kobiety. Coraz więcej przyszłych mam decyduje się na bycie aktywną podczas ciąży. Czy i jak kobiety powinny trenować, by nie zaszkodzić ani sobie,...
Idziemy z dzieckiem do dentysty
▪ ▪ ▪
2855
23.10.2015
Wizyty u dentysty są koniecznością. Lepiej jest, jeśli odpowiednio wcześnie zapoznany dziecko z tym tematem, nie czekając na pojawienie się dolegliwości.