1894
Nie takie Halloween straszne

Pod koniec października zmierzch nadchodzi wcześnie. W przyprawiającym o dreszcze chłodzie opatuleni przechodnie nerwowym krokiem spieszą do swoich mieszkań. Światła ulicznych latarni, zamiast rozproszyć gęsty mrok, sprawiają, że twarze tych, którzy jeszcze nie zdążyli się schować w zaciszu własnych domów, nabierają niezdrowego, trupiego wręcz koloru. Niektórzy z nich zaczynają nawet poruszać się jak zombie…Z każdą chwilą pojawia się ich coraz więcej, a z ciemnych zaułków i bram niespodziewanie wyłaniają się kolejne, budzące przerażenie potwory, wampiry i czarownice. Horror? Koszmar? Nie, to Halloween!
Od kilku lat taki scenariusz staje się coraz bardziej realny i to nie tylko w dużych polskich miastach. Dzięki telewizji, internetowi i częstszym podróżom, zwyczaje znane wcześniej głównie z amerykańskich filmów przywędrowały też do nas. Posiadanie własnej tradycji Wszystkich Świętych obchodzonych z powagą w rodzinnym gronie wcale nie wyklucza wykorzystania Halloween jako pretekstu do wspólnej zabawy ze znajomymi lub dziećmi. Nie trzeba przy tym kopiować zachodnich praktyk – chodzi o to, żeby się dobrze bawić.
Halloween i związane z nim tradycje dają ogromne pole do popisu dla kreatywności. Przykładowo, oprócz drążenia dyni można namówić znajomych na konkurs kulinarny, w którym ta jesienna roślina będzie motywem przewodnim, by później wspólnie degustować przygotowane potrawy. Inną opcją jest zorganizowanie quizu lub rywalizacji na najlepszą straszną historię. Halloweenową tradycję można też potraktować jako świetny pretekst do przygotowania domowego maratonu horrorów. Pyszne przekąski i towarzystwo bliskich osób z pewnością pomogą przetrwać nawet najstraszniejsze sceny.
Oswajanie tego, co budzi przerażenie to zresztą ogromna zaleta tego święta. – Impreza w klimacie Halloween dla najmłodszych może się okazać świetną metodą, by dzieci oswoiły się z ciemnością i swoimi lękami, pobudzając przy tym swoją kreatywność. Dodatkowo jest to okazja do spotkania z rówieśnikami, co jest istotne szczególnie jesienią, kiedy ze względu na deszczową pogodę rzadziej wychodzą z domu – mówi ekspertka z firmy KiK.
(Strasznie) proste dekoracje
Decydując się na organizację imprezy Halloweenowej warto uwzględnić kilka elementów. Od czego zacząć? – Oczywiście od klimatycznych dekoracji. W przypadku, kiedy po domu ma buszować gromada rozbrykanych kilkulatków, lepiej postawić na wiszące ozdoby. Dobrze jest wykorzystać np. na łańcuchy z lampkami w kształcie klasycznych „strasznych” motywów: duchów, dyni i nietoperzy. Można je łatwo rozwiesić pod sufitem, na okiennej ramie czy meblach – im więcej, tym lepiej, bo będą mogły wtedy zastąpić główne światło w pomieszczeniu, nadając mu bardzo tajemniczy i odrobinę mroczny klimat – dokładnie taki, jaki powinna mieć impreza halloweenowa. – podpowiada ekspertka KiK.
Świetną dekorację halloweenową stanowią… białe piłeczki do ping ponga. Worek 50 szt. można kupić w sieci już za kilkanaście złotych, a następnie na każdej dorysować źrenicę, tęczówkę, ewentualnie czerwone żyłki i voilà! Masa strasznych gałek ocznych, które można porozrzucać po całym mieszkaniu, gotowa.
Mali pomocnicy
Jeśli impreza ma być dedykowana głownie im, warto maksymalnie zaangażować dzieci do organizacji takiego przedsięwzięcia. Niech same wybiorą, za kogo lub za co chcą się przebrać. W wielu sklepach asortyment kostiumów dla najmłodszych jest naprawdę szeroki. Samodzielne wykonanie papierowej maski czy peleryny również nie powinno sprawić problemów, zwłaszcza, jeśli w trudniejszych projektach pomogą rodzice.
– Na takiej imprezie nie powinno zabraknąć słodkości. Ciasta, babeczki czy kanapki można udekorować na wiele sposobów, a jeśli zdecydujemy się na ich własnoręczne wykonanie, mamy dodatkowo pewność, że podajemy dzieciom zdrową żywność. Poza tym ta niekonwencjonalna forma spędzania czasu z pewnością na tyle zainteresuje nasze pociechy, że same będą chciały zaangażować się w kulinarne zmagania. Prawdziwą skarbnicą pomysłów okaże się tutaj Internet, co jednak nie stanowi przeszkody, aby popuścić wodzę fantazji – podpowiada specjalistka KiK.
Wszystko wskazuje na to, że Halloween z roku na rok będzie coraz mocniej wrastało w kalendarze Polaków. Jednak bez względu na nasze indywidualne upodobania czy poglądy warto wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję do spędzenia czasu z bliskimi i dobrej zabawy – słowem do psychicznego odpoczynku, co w dzisiejszym, pędzącym świecie bywa szczególnie trudne.
KiK Textil Sp. z o.o.
ul. Legnicka 21a
53-671 Wrocław
Telefon: + 48 (0) 71 377 44 00
Fax: + 48 (0) 71 377 44 01
E-Mail: [email protected]
www.kik.pl
Zdjęcia z USG - najlepsza pamiątka po ciąży
▪ ▪ ▪
3195
17.11.2020
Ciąża to bardzo wyjątkowy stan, który budzi często skrajne emocje. Szczęście, strach, euforia – to właśnie takie uczucia targają kobietą przed porodem.
Kompleksowy program dla dróg moczowych
▪ ▪ ▪
3088
05.08.2014
Liczby mówią same za siebie: co trzecia z pań doświadczyła przykrych dolegliwości związanych z zapaleniem układu moczowego. Co więcej – aż jedna czwarta damskiej populacji z problemem tym boryka...
Bawimy się ze starszym dzieckiem w jesienne dni
▪ ▪ ▪
2791
20.10.2014
Dziecko w wieku szkolnym zasadniczo bawi się samo. Ma swoje ulubione zajęcia i zabawki. Są jednak dni, gdy pogoda nie dopisuje lub zdrowie nie pozwala na spacery, a dziecko chciałoby się z nami pobawić....
Bunt dwulatka
▪ ▪ ▪
2322
08.02.2018
Każdy kto ma dzieci słyszał lub na własnej skórze doświadczył zjawiska buntu w różnym okresie jego dorastania. Pierwszym, z którym rodzic musi się zmierzyć to przekroczenie magicznej granicy...
Truskawkowe marzenie
▪ ▪ ▪
2121
19.06.2017
Nareszcie przyszedł czas pachnących, soczysztych truskawek! Korzystajmy z niego, bo nie trwa zbyt długo. Przełom maja i czerwca to idealny moment, aby uruchomić nasze kulinarne fantazje i wypróbować...
Syndrom COUVADE mężczyzny bardzo silnie współodczuwającego ciążę
▪ ▪ ▪
3014
07.07.2014
Tajemniczy syndrom COUVADE prawidłowo wymawiamy jako syndrom kuwady. Określenie wywodzi się z języka francuskiego i oznacza „wylęganie” i „wysiadywanie jaj”. Choć zespół ma dość dziwną...