3338
Fobia szkolna

Fobia szkolna jest zaburzeniem lękowym, rodzajem nerwicy sytuacyjnej. Nerwica ma podłoże psychiczne i absolutnie nie wynika z lenistwa dziecka czy z nieuzasadnionej niechęci do chodzenia do szkoły. Jak więc my, rodzice, mamy rozpoznać czy nasze dziecko zwyczajnie nie ma ochoty pójść na lekcje, a kiedy mówimy już o poważnym zaburzeniu?
Nie myślimy tu o pojedynczych wymówkach typu „paluszek i główka”. Chodzi przede wszystkim o stan utrzymujący się od pewnego czasu. Lęk, silny niepokój, odmowa pójścia na lekcje oraz autentyczne symptomy fizjologiczne pojawiają się w ścisłym związku ze szkołą. Dziecko najlepsze samopoczucie ma w piątek po południu oraz w dni wolne od nauki szkolne, a dolegliwości zaczynają pojawiać się już w niedzielny wieczór.
Nie należy mylić fobii ze „zwykłymi” obawami przed pójściem do szkoły. Uczniowie bardzo często odczuwają napięcie czy nawet strach (zwłaszcza, gdy idą do szkoły pierwszy raz lub wracają po długiej nieobecności). Uczucia te są jednak „oswajalne”, a sytuacja po niedługim czasie stabilizuje się. U niektórych dzieci emocje nie zostają ustabilizowane. Przedłużający się stres może doprowadzić do rozwoju fobii. Nie jest więc tak, że ktoś ma fobię, a inny jej nie ma. Jest to zaburzenie rozwijające się, często powoli i podstępnie. Wbrew pozorom dotyka uczniów z dużym ilorazem inteligencji, skrupulatnych, mających dobre stopnie, ale silnie obawiających się na przykład ich pogorszenia. Uczniowi ci boją się porażki i kompromitacji. W przypadku fobii lęk jest permanentny, utrzymujący się. Nie pomagają tłumaczenia, prośby ani groźby. Stres potęgują symptomy fizjologiczne: ból głowy, bóle brzucha, wymioty, biegunki, przyspieszone bicie serca, blednięcie, omdlenia, zaburzenia mowy, nadpotliwość, uporczywy szloch. Zaniepokojeni rodzice nieraz pozwalają dzieciom na pozostanie w domu, wtedy w „cudowny” sposób objawy ustępują. Wielu rodziców, zwyczajnie zmęczonych taką sytuacją, nie wiedząc, że mają do czynienia z fobią, zmuszają dzieci do pójścia do szkoły. Nie jest to żadne rozwiązanie. Zmuszanie może nawet pogłębić i zaostrzyć stany lękowe!
Fobia szkolna jest poważnym zaburzeniem i rodzice nie są w stanie pomóc własnemu dziecku. Konieczna jest wizyta i pomoc specjalisty! Rodzice, zwykle z powodu współtowarzyszących fobii objawów somatycznych, zasięgają najczęściej porady lekarza pediatry. Najlepiej jest jednak skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Podejmowana jest zwykle psychoterapia, nierzadko wzmacniana farmakologicznie.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.
Cykl EDUKACJA: Kompletujemy szkolną wyprawkę
▪ ▪ ▪
2672
18.09.2015
Według obowiązującej ustawy – dzieci, które pójdą do pierwszej klasy szkoły podstawowej, korzystać będą z rządowego elementarza. Pierwszoklasiści dostaną za darmo podręcznik i ćwiczenia....
Jak Wybrać Najlepszą Pościel Niemowlęcą?
▪ ▪ ▪
2319
19.07.2024
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak ważny jest dobór odpowiedniej pościeli dla Twojego maluszka? To nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim komfortu i bezpieczeństwa.
Jak używać urządzenia elektroniczne, by nie szkodziły?
▪ ▪ ▪
3304
07.06.2015
Widok rocznego dziecka, które nie potrafi utrzymać łyżki w dłoni, lecz doskonale radzi sobie z dotykowym ekranem telefonu przestaje dziwić, a zaczyna być społeczną normą. Co robić, gdy pociecha...
Przyjaciele do kąpieli
▪ ▪ ▪
4476
08.07.2015
Kąpiel to świetna zabawa, jednak są dzieciaki, które nie przepadają za kontaktem z wodą i szamponem. Na słowo kąpiel uciekają i chowają się po szafach. Dbanie o higienę to podstawa i nie ma,...
Bunt dwulatka
▪ ▪ ▪
2357
08.02.2018
Każdy kto ma dzieci słyszał lub na własnej skórze doświadczył zjawiska buntu w różnym okresie jego dorastania. Pierwszym, z którym rodzic musi się zmierzyć to przekroczenie magicznej granicy...
Nowe smoczki z linii CURAPROX Baby
▪ ▪ ▪
2621
15.05.2017
Na rynku wybór smoczków jest ogromny, dlatego przed pierwszym zakupem, rodzic może czuć się bardzo zagubiony. Smoczki różnią się kształtem, rozmiarem, kolorem i materiałem z jakiego są wykonane....