3306
Fobia szkolna

Fobia szkolna jest zaburzeniem lękowym, rodzajem nerwicy sytuacyjnej. Nerwica ma podłoże psychiczne i absolutnie nie wynika z lenistwa dziecka czy z nieuzasadnionej niechęci do chodzenia do szkoły. Jak więc my, rodzice, mamy rozpoznać czy nasze dziecko zwyczajnie nie ma ochoty pójść na lekcje, a kiedy mówimy już o poważnym zaburzeniu?
Nie myślimy tu o pojedynczych wymówkach typu „paluszek i główka”. Chodzi przede wszystkim o stan utrzymujący się od pewnego czasu. Lęk, silny niepokój, odmowa pójścia na lekcje oraz autentyczne symptomy fizjologiczne pojawiają się w ścisłym związku ze szkołą. Dziecko najlepsze samopoczucie ma w piątek po południu oraz w dni wolne od nauki szkolne, a dolegliwości zaczynają pojawiać się już w niedzielny wieczór.
Nie należy mylić fobii ze „zwykłymi” obawami przed pójściem do szkoły. Uczniowie bardzo często odczuwają napięcie czy nawet strach (zwłaszcza, gdy idą do szkoły pierwszy raz lub wracają po długiej nieobecności). Uczucia te są jednak „oswajalne”, a sytuacja po niedługim czasie stabilizuje się. U niektórych dzieci emocje nie zostają ustabilizowane. Przedłużający się stres może doprowadzić do rozwoju fobii. Nie jest więc tak, że ktoś ma fobię, a inny jej nie ma. Jest to zaburzenie rozwijające się, często powoli i podstępnie. Wbrew pozorom dotyka uczniów z dużym ilorazem inteligencji, skrupulatnych, mających dobre stopnie, ale silnie obawiających się na przykład ich pogorszenia. Uczniowi ci boją się porażki i kompromitacji. W przypadku fobii lęk jest permanentny, utrzymujący się. Nie pomagają tłumaczenia, prośby ani groźby. Stres potęgują symptomy fizjologiczne: ból głowy, bóle brzucha, wymioty, biegunki, przyspieszone bicie serca, blednięcie, omdlenia, zaburzenia mowy, nadpotliwość, uporczywy szloch. Zaniepokojeni rodzice nieraz pozwalają dzieciom na pozostanie w domu, wtedy w „cudowny” sposób objawy ustępują. Wielu rodziców, zwyczajnie zmęczonych taką sytuacją, nie wiedząc, że mają do czynienia z fobią, zmuszają dzieci do pójścia do szkoły. Nie jest to żadne rozwiązanie. Zmuszanie może nawet pogłębić i zaostrzyć stany lękowe!
Fobia szkolna jest poważnym zaburzeniem i rodzice nie są w stanie pomóc własnemu dziecku. Konieczna jest wizyta i pomoc specjalisty! Rodzice, zwykle z powodu współtowarzyszących fobii objawów somatycznych, zasięgają najczęściej porady lekarza pediatry. Najlepiej jest jednak skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Podejmowana jest zwykle psychoterapia, nierzadko wzmacniana farmakologicznie.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.
Laptop dla gimnazjalisty - Na co zwrócić uwagę?
▪ ▪ ▪
4149
11.04.2016
Obecnie uczeń bez komputera jest jak żołnierz bez karabinu. Brak dostępu do Internetu znacznie utrudnia proces edukacji pociechy. O ile nasze dziecko jest jeszcze w podstawówce, nie wymaga komputera...
Serowe love, czyli kluseczki leniwe jak kiedyś
▪ ▪ ▪
2405
07.02.2017
Prosta, pyszna kuchnia naszych mam i babć to kulinarne wspomnienia, których smak pozostaje z nami przez całe życie. Jednym z najbardziej lubiany, polskich przysmaków bez wątpienia...
Kosmetyk do higieny intymnej - wróg czy przyjaciel?
▪ ▪ ▪
2840
20.10.2014
Na początek moczymy w gorącej wodzie z płynem o zapachu mijającego lata i garścią mydlanych płatków. Na koniec przysypujemy pudrem, utrwalamy pachnącym sprayem i zabezpieczamy wkładką, czyli...
Niemowlak jest w cętki, co to może oznaczać?
▪ ▪ ▪
4227
10.05.2015
Wysypka, krostki, zaczerwienienia. Zmiany skórne u niemowlaka mogą mieć kilka przyczyn, nie wszystkie wymagają leczenia i wizyty u specjalistów, jednak niektóre mogą stanowić zagrożenie dla dziecka....
Przegryź to na słodko!
▪ ▪ ▪
2531
06.07.2016
Okres wakacji, to czas, kiedy zwiększa się nasza aktywność nie tylko ta fizyczna, a także towarzyska. Słoneczna pogoda i wyższe temperatury powietrza sprzyjają imprezom na plaży, kinom letnim,...
Mamo, chcę spać u koleżanki!
▪ ▪ ▪
5163
29.05.2015
Któż z nas nie pamięta nocowania u koleżanek lub kolegów w czasach dzieciństwa? To wyjątkowa forma zawiązywania przyjaźni, o której pamięta się przez długie lata. Czym innym jest jednak wspominanie...