3584
Czym skutkuje porównywanie dzieci? c.d.

Każde dziecko jest wyjątkowe, posiada unikatową osobowość, temperament i silne pragnienie bycia kimś wartościowym, docenianym i kochanym. Maluchy chcą być przede wszystkim akceptowane przez najbliższą rodzinę oraz rówieśników, ponieważ wzmacnia to ich poczucie własnej wartości. Gdy rodzice nie motywują swoich pociech do osiągania lepszych wyników, chwalą je jedynie za osiągnięcie sukcesu i nie wspierają w trudnych chwilach – powodują, że dziecko traci wiarę we własne możliwości. Ciągłe krytykowanie, etykietowanie i porównywanie maluchów może w rezultacie przynieść dramatyczne skutki.
Porównywanie zamiast budować poczucie własnej wartości u dziecka – zaniża je i budzi uczucie frustracji. Zdumiewający jest fakt, iż rodzice sami nie lubią być krytykowani i etykietowani, a mimo to kierują takie komunikaty do swoich pociech. W dłuższej perspektywie ma to negatywny wpływ na umiejętność zawierania i utrzymywania znajomości, ponieważ rodzi potrzebę niezdrowej rywalizacji z rówieśnikami. Wszelkie komentarze dotyczące zachowania czy stopni w szkole, utrwalają się w głowie malucha na długie lata, a te najbardziej dotkliwe dla dziecka, nierzadko towarzyszą mu w dorosłym życiu. Efekty porównywania odczuwa się latami, choć młodzi uczniowie zdecydowanie gorzej radzą sobie z takim natężeniem destrukcyjnych emocji. Oczywiście nie ma nic złego w posiadaniu ambicji, chęci rozwoju i potrzebie bycia najlepszym w swojej dziedzinie, jednak nieustannie oglądanie się na innych może zrujnować nawet najtrwalszą przyjaźń, a także doprowadzić do utraty zaufania i zerwania kontaktu z kolegą lub koleżanką.
Porównywanie można zastąpić wieloma bodźcami, które skutecznie zmotywują pociechę do zmiany nastawienia i poprawy zachowania. Przede wszystkim musisz pamiętać o chwaleniu dziecka za wysiłek i starania włożone w osiągnięcie sukcesu, a nie za mierzalny efekt, jakim jest zwycięstwo. Dostarczaj malcowi doświadczeń wzmacniających jego poczucie wartości – akceptuj go takim, jakim jest, kochaj bezwarunkowo, wspieraj pasje i zainteresowania, słuchaj uważnie wszystkich zwierzeń i próśb, dostrzegaj jego wyjątkowość i indywidualizm. Daj maluchowi prawo do bycia sobą, przyjmuj cierpliwie wszystkie wzloty i upadki swojej pociechy, a także pozwól mu uczyć się na własnych błędach, zamiast wskazywać rodzeństwo, kuzynostwo lub kolegów z klasy jako wzór. Pozytywna i pełna akceptacji postawa rodzica potrafi podnieść na duchu nawet najbardziej przygnębione dziecko.
Redakcja portalu AchTeDzieciaki.pl
Justyna Mejna
Rozwijaj koncentrację swojego dziecka!
▪ ▪ ▪
2187
13.03.2017
Pierwsze lata nauki w szkole wymagają od dziecka w sposób szczególny skupienia i koncentracji uwagi. Jest to etap intensywnego rozwoju pamięci, wyobraźni, zdobywania wiedzy i umiejętności. Uczeń...
Jak wybrać dobrą opiekunkę?
▪ ▪ ▪
2743
21.04.2015
Zostawienie pociechy z obcą osobą zawsze wiąże się ze stresem. Dobra opiekunka to skarb, tylko gdzie taką znaleźć? Podpowiemy na co zwrócić uwagę przy poszukiwaniu niani
Zdolny, ale leniwy – fakty i mity na temat opieszałych geniuszy
▪ ▪ ▪
7393
26.03.2015
Wielu rodziców arcyzdolnych pociech boryka się z problemem braku motywacji do nauki ze strony dzieci. Wysoki potencjał intelektualny nie zawsze idzie w parze z zapałem do zdobywania wiedzy. „Zdolny,...
Przedszkole uczy, bawi i inspiruje
▪ ▪ ▪
3290
24.03.2015
To właśnie w nim dzieci stawiają pierwsze kroki ku samodzielności. Integruje najmłodszych i rozwija w nich zdolności społeczno-emocjonalne niezbędne w życiu każdego dorosłego człowieka. Przedszkole...
Lato w cieniu dinozaura i LEGO Jurassic World™
▪ ▪ ▪
3206
06.08.2015
Upalne lato warto spędzić w Krasiejowie. Z myślą o odwiedzających przygotowano pełną atrakcji jurajską plażę. W Parku Nauki i Rozrywki nie brakuje także miejsc pełnych cienia i chłodu. W niedzielę...
Ferie – zimowe szaleństwo czy kłopot dla rodziców?
▪ ▪ ▪
1985
22.01.2018
Dwutygodniowa przerwa w okresie zimowym to dla dzieci wyczekiwany odpoczynek od obowiązków szkolnych, sprawdzianów, zadań domowych. Błogie lenistwo, więcej swobody sprawia jednak, że „nudzi mi...