3054
Rozmowa z córką o pierwszej miesiączce

Jesteś mamą dorastającej córki, a we wspomnieniach masz obraz rozmowy twojej mamy z tobą, gdy sama byłaś dziewczynką? Potrzebowałaś rozmowy o pierwszej miesiączce, a może wcale jej nie było? Jak się czułaś, gdy zaczęłaś miesiączkować? Wiele mam ma trudność, żeby podjąć ten temat rozmowy z własną córką.
Nie za późno
Przygotuj się do rozmowy zanim córka zacznie miesiączkować. Gdy spanikowana zauważy krew, nie będzie to dobry moment na rozmowę. Uniknijmy niemiłego zaskoczenia i strachu. Pamiętajmy, że w dzisiejszych czasach dziewczynki dojrzewają coraz wcześniej. Niektóre 9-latki już zaczęły miesiączkować.
Aby pierwsza miesiączka była wyczekiwana
Jest to dosyć trudne. Wiele pań ma kłopot z własną intymnością. Krępują się pytaniami o środki przeznaczone do higieny intymnej. Jeśli jesteś rodzicem dziewczynki, przed tobą niełatwe zadanie – tak przygotować córkę, żeby pierwsza miesiączka nie była czymś strasznym, a niesamowitym momentem. Chwilą, gdy dziewczynka przeradza się w kobietę. Dziewczynka musi być przede wszystkim przygotowana, wiedzieć, co ją czeka. Dobrze jest rozpocząć rozmowę wraz z pojawianiem się pierwszych oznak dojrzewania - włosków pod pachami czy powiększających się piersi.
Rozmawiać, ale jak?
Normalnie! W sposób jak najbardziej naturalny. Nie róbmy z tego wielkiej sprawy, stresując dziecko słowami „Musimy porozmawiać” czy „To poważna sprawa”. Rozmawiamy nie tylko o miesiączkowaniu, ale też o dojrzewaniu, o stawaniu się kobietą. Czym kierować się w rozmowie?
- Zapytajmy córkę, czy jej koleżanki dyskutują na temat miesiączki oraz czego dowiedziała się na lekcjach biologii. Będzie to dobry wstęp. Uzupełniajmy wiedzę. Pomagajmy sobie obrazkami, książką.
- Świetnym wstępem do rozmowy może też być pytanie córki o środki higieniczne podpatrzone w maminych zapasach (wkładki higieniczne, tampony, podpaski).
- Rozpoczęciu rozmowy sprzyjają również liczne reklamy środków higienicznych emitowane w telewizji.
- Początkowo nie musimy wdawać się w szczegóły kobiecego okresu. Zainteresowana córka może dopytać, ale wiedzę warto jest stopniować.
- Wspomnijmy o sensie pojawiania się miesiączki – żeby córka została w przyszłości, jeśli tego zapragnie, mamą. Powiedzmy o tym, że ciała dziewczynek będą się zmieniać, żeby w przyszłości wyglądać jak kobieta, a więc mama. Przy okazji tej rozmowy niekoniecznie trzeba poruszać tematy seksualności czy antykoncepcji. Nie za dużo naraz. Na to przyjdzie za chwilę czas.
- Unikajmy drastycznych opowieści o potwornym bólu brzucha czy o krwi lejącej się strumieniem. Nie oszukujmy, ale też nie przerysowujmy.
- Mamy mogą wspomnieć reakcję na własną pierwszą miesiączkę. Dobrze jest, jeśli dziewczynka ma w mamie sprzymierzeńca.
pedagog Anna Chmielewska
autorka wielu artykułów o tematyce parentingowej
prywatnie mama dwójki dzieci.

▪ ▪ ▪
3379
31.03.2016
Owoce i warzywa to nie tylko pyszna przekąska. Dietetycy zalecają je jeść co najmniej 5 razy dziennie. Dlaczego? Są źródłem witamin, błonnika oraz wielu innych składników odżywczych, które...

▪ ▪ ▪
1894
02.05.2018
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. To dobry czas, żeby zacząć planować, gdzie i kiedy wybrać się na letni odpoczynek. Przygotowywanie i organizacja takiego wyjazdu, to jedna z przyjemniejszych...

▪ ▪ ▪
3536
24.06.2014
Wszyscy rodzice z dumą patrzą, kiedy maluch dopasuje puzzle, zbuduje wieżę z klocków czy zje obiad jak dorosły, sprawnie używając widelca. Ale czy potrafimy to komunikować nie robiąc dziecku...

▪ ▪ ▪
3562
10.04.2015
Słowa towarzyszą dziecku już od urodzenia (można nawet twierdzić, że od życia płodowego). Tempo przyswajania kolejnych wyrazów, a zwłaszcza ich wypowiadania, u każdego dziecka jest już inne,...

▪ ▪ ▪
4430
01.06.2015
Marzysz o idealnej sylwetce, ale nie masz czasu na fitness lub siłownię? Chciałabyś być aktywną mamą, lecz opieka nad dzieckiem pochłania całą Twoją uwagę? Nowoczesnym i nieustannie zabieganym...

▪ ▪ ▪
2906
17.07.2015
Słysząc to określenie przed oczami staje nam patologiczna rodzina, jednak jest to tylko powierzchowne skojarzenie. Toksyczni rodzice pojawiają się w każdej grupie społecznej. Tak zwane dobre domy...