2728
Przeziębienie, a może jednak nie....?

Pamiętaj, za nim podasz swojemu szkrabowi antybiotyk, sprawdź dokładnie co mu właściwie dolega. Objawy, które ma, czyli kichanie, kaszel i katar nie zawsze muszą świadczyć o nawracających infekcjach. To może być alergia. Na co należy zwrócić uwagę, by w porę pomóc uczulonemu maluchowi?
Dziecko będące w mamą, nianią babcią od urodzenia w domu jest zazwyczaj zdrowym dzieckiem. Największe obawy zawsze mamy, gdy pójdzie pierwszy rok do przedszkola. Jednak to nie jest reguła, że dziecko w przedszkolu od razu będzie chore. Szaleją infekcje, a nasza pociecha się trzyma się dzielnie. Jednak do czasu... Zdarza się iż po ciężkiej chorobie dziecku trudno szybko wrócić do pełnego zdrowia. Ciągle katar gonił przeziębienie. Malec ciągle pokasłuje i kichał. Aby zwalczyć kolejną infekcje, dostaje kolejny antybiotyk, który pomaga, ale na chwilę...środki wzmacniające odporność, ale stałej poprawy właściwie nie ma. W nerwowej bieganinie od lekarza do lekarza zatrzymajmy się i zastanówmy – czy to nie jest może jednak alergia?
W końcu trafiamy do alergologa. Ten stwierdził alergiczny nieżyt dróg oddechowych. Po kilku testach dowiadujemy się iż np. winne jest nasze zwierzątko, albo nowe kwiaty w domu, a nie, jak przypuszczano, chorobotwórcze bakterie.
Alergia - fałszywe rozpoznanie
Przyczyną alergii jest nadwrażliwość układu immunologicznego na różne czynniki. Gdy do zdrowego organizmu wtargną drobnoustroje lub wirusy, układ odpornościowy rozpoznaje je jako wroga i zaczyna zwalczać.
U alergika układ immunologiczny rozpoznaje wroga nie tylko w zarazkach, ale też w niewinnych substancjach, np. zawartych w jedzeniu, w bezpośrednim otoczeniu. Nazwano je alergenami. Podczas pierwszego kontaktu z alergenem, np. pyłkiem, organizm zaczyna produkować swoiste przeciwciała IgE, które specjalizują się w rozpoznawaniu i niszczeniu tego konkretnego wroga. Po jego unicestwieniu pewna ilość przeciwciał pozostaje we krwi na stałe. Żyją przyczepione do powierzchni komórek kwasochłonnych (są obecne w surowicy krwi) oraz komórek tucznych (znajdują się w tkance łącznej skóry i błon śluzowych).
Przy pierwszym zetknięciu się z czynnikiem uczulającym zwykle nie odczuwamy żadnych dolegliwości. Ale gdy dochodzi do ponownego kontaktu z danym alergenem, zaczyna się reakcja uczuleniowa. Alergeny łączą się z przeciwciałami IgE zlokalizowanymi na powierzchni komórek tucznych i kwasochłonnych. Wówczas rozpoczyna się proces, który prowadzi do uwolnienia się z komórek substancji o właściwościach prozapalnych, m.in. histaminy i leukotrienów. Skutkiem tego jest stan zapalny w organizmie, dlatego o alergii mówi się jako o chorobie zapalnej.
Należy ufać lekarzom, ale mimo wszystko zawsze warto sprawdzić wiele opcji.
źródło:internet
Alergia – Plaga XXI wieku
▪ ▪ ▪
2588
03.12.2016
Alergia to jedno z trzech najczęściej występujących schorzeń przewlekłych. Przez lekarzy okrzyknięta plagą XXI wieku. Szacuje się, że problem ten dotyczy ponad 70 % dzieci z dużych miast w...
Jestem „Znajomym” i jestem Rodzicem!
▪ ▪ ▪
3026
30.04.2015
Facebook to źródło wielu informacji, nic więc dziwnego w tym, że rodzice chętnie z nich korzystają. W dobie social media, każdy posiada przynajmniej jedno konto na portali społecznściowym, gdzie...
Rozwód – jak wspierać dziecko
▪ ▪ ▪
2828
01.12.2014
W małżeństwach bywa różnie. Czasami lepiej, czasami gorzej. Gdy dorośli nie potrafią już ze sobą wspólnie żyć, zawsze cierpią dzieci. Niby mają mamę i tatę, ale nic już nie będzie takie...
Najpopularniejsze imiona w 2017 roku
▪ ▪ ▪
2251
14.11.2017
Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało raport na temat imion nadawanych w pierwszym półroczu 2017 roku. Z opublikowanych danych wynika, że Polacy co raz chętniej wracają do starych, tradycyjnych imion.
Nie należy karmić dziecka na siłę
▪ ▪ ▪
3832
10.04.2016
Niezależnie od wieku malucha – nie można zmuszać swojej pociechy do jedzenia. Odmowa spożywania pokarmu zawsze ma swoje podłoże, zaś chwilowy brak apetytu u malca nie powinien martwić rodziców.
Moja mama SUPERMENKA!
▪ ▪ ▪
2772
14.06.2016
Zapewne niejedna z mam zgodzi się z twierdzeniem, że macierzyństwo bardzo często przypomina „szkołę przetrwania”. Zmęczona, niewyspana, wyczerpana…rzadko kiedy przypominasz uśmiechniętą...