2147
Trzy dodatkowe badania, które naprawdę warto wykonać w ciąży

USG, amniopunkcja, kordocenteza, biopsja kosmówki, test PAPP-A czy NIFTY? Lista badań, które może wykonać kobieta w ciąży, chcąc sprawdzić stan zdrowia swojej pociechy, jest naprawdę długa. Jedne z nich są obowiązkowe i refundowane, inne dobrowolne i dodatkowo płatne. Niektóre nie niosą ze sobą ryzyka, inne są bardziej inwazyjne. Które tak naprawdę warto wykonać i dlaczego?
Badaj się za dwóch
Morfologia krwi, badanie moczu i USG płodu to testy, które dla każdej przyszłej mamy są absolutnie obowiązkowym minimum. To podstawa bezpiecznej i dobrze prowadzonej ciąży, dlatego też w poradniach posiadających kontrakty z NFZ wykonywane są one bezpłatnie. Niestety zakres informacji, które można dzięki nim uzyskać, jest dość ograniczony, dlatego wiele ciężarnych poddaje się dodatkowym, bardziej szczegółowym testom. – Wykonujemy je między innymi u tych przyszłych mam, u których zaniepokoiły nas wyniki badań podstawowych, gdyż w ten sposób możemy je zweryfikować. Są one rekomendowane także kobietom, które zaszły w ciążę po 35. roku życia oraz tym, u których w rodzinie występowały w przeszłości choroby genetyczne – tłumaczy dr n. med. Małgorzata Uchman-Musielak, ginekolog-położnik ze Szpitala Medicover. To jednak nie jedyne sytuacje, w których bardziej zaawansowane badania prenatalne są wykonywane. – Coraz więcej pań, nawet jeśli nie jest w grupie ryzyka, chce mieć pewność, że maluszek jest zdrowy i prawidłowo się rozwija. Wczesna diagnostyka daje też wiele możliwości medycznej interwencji i podjęcia leczenia określonych schorzeń już w trakcie ciąży bądź tuż po porodzie. Dlatego wykonywanie dodatkowych badań prenatalnych to nie fanaberia czy oznaka przewrażliwienia przyszłej mamy, ale działanie, na które warto się zdecydować nawet wtedy, gdy nie występują żadne niepokojące symptomy, by mieć pewność, że wszystko jest w porządku, a w razie potrzeby móc szybko zareagować – dodaje ginekolog-położnik dr n. med. Małgorzata Uchman-Musielak.
W trosce o bezpieczeństwo
Lista dodatkowych badań prenatalnych jest długa, a wiele przyszłych mam zastanawia się, czy powinno wykonać je wszystkie, a może wybrać tylko niektóre. Co rekomendują lekarze? – Z doświadczenia wiem, że to, co budzi największą obawę kobiet w ciąży, to inwazyjność niektórych testów i towarzyszące im ryzyko poronienia. Mimo że przy takich badaniach, jak na przykład amniopunkcja czy kordocenteza wynosi ono zaledwie 0,5-1%, to jednak zupełnie naturalne jest to, że wiele pań po prostu nie chce się na nie narażać. W takim wypadku radzę postawić na trzy badania dodatkowe, które z jednej strony pozwalają uzyskać wiele cennych informacji na temat płodu, a z drugiej są całkowicie dla niego bezpieczne. Są to: USG 4D, echokardiografia serca dziecka oraz coraz popularniejszy test NIFTY – mówi dr n. med. Małgorzata Uchman-Musielak ze Szpitala Medicover.

▪ ▪ ▪
2880
08.04.2015
Współcześnie cały czas jesteśmy wystawieni na działanie stresu. Okres okołoporodowy jest dodatkowym silnym zbiorem czynników stresujących. Cały świat wywraca się do góry nogami. Martwimy się...

▪ ▪ ▪
4429
11.05.2016
Moda na organizowanie przyjęcia dla przyszłej mamy i jej jeszcze nienarodzonego dziecka na dobre zagościła w polskiej kulturze. Choć do naszego kraju tradycja ta przywędrowała zaledwie kilka lat...

▪ ▪ ▪
2125
22.12.2016
Większość dzieci mając wybór między owocem a batonikiem, z pewnością wybierze słodycze. Mimo obecnie panującego trendu na zdrowe jedzenie, wiele dzieci jeśli tylko mają taką możliwość,...

▪ ▪ ▪
3006
22.04.2016
Już od pierwszych miesięcy życia Twojego dziecka z niepokojem obserwujesz rozwój jego zgryzu? Zastanawiasz się na przykład czy ssanie smoczka mu nie zaszkodzi lub czy odległości między mleczakami...

▪ ▪ ▪
2583
02.12.2016
Pieluchy, chusteczki, przekąski, kubeczek, smoczek, ulubiony pluszak - to dla dziecka. Portfel, telefon, klucze, dokumenty, kosmetyczka - to dla ciebie. Podstawowe rzeczy, które trzeba zabrać ze sobą...

▪ ▪ ▪
1878
11.07.2017
Dolegliwości bólowe kręgosłupa są epidemią XXI wieku. Szacuje się, że w ciągu swojego życia około 80 proc. społeczeństwa cierpi lub będzie cierpiało z ich powodu. Standardowo pacjent zgłaszający...