2286
Czy przykrywanie wózka podczas upałów to dobry pomysł?

W czasie, kiedy na dworze panują wysokie temperatury, można zauważyć dziecięce wózki przykryte pieluszkami, kocykami lub innymi materiałami. Jest to dosyć powszechna praktyka, stosowana przez wielu opiekunów w celu osłonienia dziecka. Czy to jednak na pewno dobry pomysł?
Rodzice, chcąc uchronić swoją pociechę przed męczącymi promieniami słońca i gorącem, często decydują się na przysłonienie jej. Są przekonani, że w ten sposób do malucha nie dotrze uporczywe ciepło i promieniowanie UVA i UVB, którego lekarze pediatrzy zalecają unikać. W praktyce, zasłanianie znajdującego się w wózku dziecka, to bardzo ryzykowna praktyka. Nawet najcieńszy materiał może być niebezpieczny i wywołać pieluszkowy udar cieplny.
Wydawać by się mogło, że delikatna dzianina chroni maluszka przed słońcem i pozwala mu pozostać w cieniu. W praktyce wcale tak nie jest. Narzucenie pieluszki na budkę wózka powoduje, że w środku nie ma cyrkulacji powietrza i robi się tam cieplej niż na zewnątrz. Temperatura w takim przypadku może się podnieść o nawet 10 stopni! Co więcej, na niekorzyść działa również zwiększona wilgotność powietrza oraz zmniejszenie stężenia tlenu. Dziecko w przykrytym wózku czuje się jak w termosie. Przekłada się to nie tylko na gorsze samopoczucie malucha, ale również może wywołać gorsze objawy: zaczerwienie i suchość skóry, przyspieszony puls, letarg, szybki, płytki oddech, wymioty, a nawet utratę przytomności.
Jak w takim razie chronić dziecko przed upałami? Jest na to kilka sposobów. Przede wszystkim na spacery najlepiej wybierać pory wczesnoporonne lub późno popołudniowe, kiedy słońce nie daje się już tak we znaki. Malucha należy ubrać w lekką, luźną odzież z przepuszczających powietrze materiałów. Często cienkie, bawełniane body jest w zupełności wystarczające. Na spacer warto udać się do parku, gdzie drzewa dają dużo cienia. Unikanie mocno nasłonecznionych miejsc z pewnością jest dobrym pomysłem. Poza tym, podczas upałów należy podawać maluchowi więcej płynów niż zwykle. Najlepiej, by była to woda mineralna lub mleko mamy, jeżeli nadal jest karmione piersią.
Podczas szczególnie trudnych do zniesienia upałów, najlepiej po prostu zostać z dzieckiem w domu. Jeżeli jednak budynek znajduje się od nasłonecznionej strony i trudno jest wytrzymać w pomieszczeniach, warto poszukać schronienia gdzie indziej. Dobrym pomysłem jest zabrać malucha do klimatyzowanej kawiarni lub knajpki przyjaznej najmłodszym, które są wyposażone w klimatyzację.
Redakcja portalu AchTeDzieciaki.pl
Aleksandra Lisiecka
Wynajem dmuchanych zjeżdżalni – jak wybrać odpowiednią dla różnych grup wiekowych?
▪ ▪ ▪
750
27.07.2025
Dmuchane zjeżdżalnie to gwarancja świetnej zabawy na każdym evencie – od pikników rodzinnych po imprezy firmowe. Kluczem do sukcesu jest jednak właściwy dobór atrakcji do wieku uczestników....
Życie z niejadkiem
▪ ▪ ▪
2773
01.07.2015
Zastanawiasz się, dlaczego Twoje dziecko jest niejadkiem? Przyjrzyj się dokładnie jego nawykom żywieniowym i odpowiedz sobie na pytanie, gdzie może tkwić problem – w Tobie, czy w maluchu? Wiele...
Czym warto się zająć jeszcze przed porodem?
▪ ▪ ▪
2962
16.11.2016
Pojawienie się niemowlęcia to ogromna zmiana w życiu wszystkich domowników. Nowy członek rodziny pochłania całą uwagę rodziców, którym nagle zaczyna brakować na wszystko czasu i siły. Kiedy...
Rodzicielstwo bliskości
▪ ▪ ▪
2988
12.12.2014
Rodzicielstwo bliskości (ang. Attachment Parenting) to termin sformułowany przez amerykańskiego pediatrę Williama Searsa, określający filozofię wychowania opartą na zasadach teorii przywiązania odnoszącej...
Jak wyliczyć maksymalną dzienną dawkę cukru
▪ ▪ ▪
2913
11.06.2017
Badania na przykładzie diety 2000 kcal. W przypadku dzieci z cukrów prostych może pochodzić 150 kcal dziennie, co odpowiada ok. 7 łyżeczkom cukru (ok. 37 gramów).
Walentynkowy patent dla dwojga - Muffiny z malinami i białą czekoladą
▪ ▪ ▪
2432
09.02.2016
Jeśli zapomnieliście zarezerwować stolik w eleganckiej restauracji, nie macie ochoty na seans w zatłoczonym kinie – spędźcie ten dzień spontanicznie i miło w domowym zaciszu. Nie ma większej...