2288
Czy przykrywanie wózka podczas upałów to dobry pomysł?

W czasie, kiedy na dworze panują wysokie temperatury, można zauważyć dziecięce wózki przykryte pieluszkami, kocykami lub innymi materiałami. Jest to dosyć powszechna praktyka, stosowana przez wielu opiekunów w celu osłonienia dziecka. Czy to jednak na pewno dobry pomysł?
Rodzice, chcąc uchronić swoją pociechę przed męczącymi promieniami słońca i gorącem, często decydują się na przysłonienie jej. Są przekonani, że w ten sposób do malucha nie dotrze uporczywe ciepło i promieniowanie UVA i UVB, którego lekarze pediatrzy zalecają unikać. W praktyce, zasłanianie znajdującego się w wózku dziecka, to bardzo ryzykowna praktyka. Nawet najcieńszy materiał może być niebezpieczny i wywołać pieluszkowy udar cieplny.
Wydawać by się mogło, że delikatna dzianina chroni maluszka przed słońcem i pozwala mu pozostać w cieniu. W praktyce wcale tak nie jest. Narzucenie pieluszki na budkę wózka powoduje, że w środku nie ma cyrkulacji powietrza i robi się tam cieplej niż na zewnątrz. Temperatura w takim przypadku może się podnieść o nawet 10 stopni! Co więcej, na niekorzyść działa również zwiększona wilgotność powietrza oraz zmniejszenie stężenia tlenu. Dziecko w przykrytym wózku czuje się jak w termosie. Przekłada się to nie tylko na gorsze samopoczucie malucha, ale również może wywołać gorsze objawy: zaczerwienie i suchość skóry, przyspieszony puls, letarg, szybki, płytki oddech, wymioty, a nawet utratę przytomności.
Jak w takim razie chronić dziecko przed upałami? Jest na to kilka sposobów. Przede wszystkim na spacery najlepiej wybierać pory wczesnoporonne lub późno popołudniowe, kiedy słońce nie daje się już tak we znaki. Malucha należy ubrać w lekką, luźną odzież z przepuszczających powietrze materiałów. Często cienkie, bawełniane body jest w zupełności wystarczające. Na spacer warto udać się do parku, gdzie drzewa dają dużo cienia. Unikanie mocno nasłonecznionych miejsc z pewnością jest dobrym pomysłem. Poza tym, podczas upałów należy podawać maluchowi więcej płynów niż zwykle. Najlepiej, by była to woda mineralna lub mleko mamy, jeżeli nadal jest karmione piersią.
Podczas szczególnie trudnych do zniesienia upałów, najlepiej po prostu zostać z dzieckiem w domu. Jeżeli jednak budynek znajduje się od nasłonecznionej strony i trudno jest wytrzymać w pomieszczeniach, warto poszukać schronienia gdzie indziej. Dobrym pomysłem jest zabrać malucha do klimatyzowanej kawiarni lub knajpki przyjaznej najmłodszym, które są wyposażone w klimatyzację.
Redakcja portalu AchTeDzieciaki.pl
Aleksandra Lisiecka
Jak zorganizować urodziny, które zachwycą każde dziecko? Poradnik dla rodziców
▪ ▪ ▪
3510
13.11.2017
Przygotowanie kinderbalu wymaga od rodziców nie tylko czasu, pieniędzy, ale także kreatywności. Bez względu na to, czy wynajmiemy salę, czy zorganizujemy bal w domu trzeba pamiętać o kilku szczegółach,...
Kulinarna egzotyka na dobry początek dnia!
▪ ▪ ▪
2557
26.08.2015
Zainteresowanie kuchnią Dalekiego Wschodu rośnie z roku na rok. Chętnie odkrywamy zupełnie nowe składniki i smaki. Odważniej sięgamy po nieznane produkty z krajów Orientu. Tamagoyaki, czyli japoński...
Otyłość a płodność: czy waga ma znaczenie?
▪ ▪ ▪
4212
06.12.2017
Otyłość uznawana jest za jedną z chorób cywilizacyjnych. Jak powszechnie wiadomo, jest ona bezpośrednią lub pośrednią przyczyna wielu schorzeń, m.in. cukrzycy, miażdżycy, chorób kręgosłupa...
Lecisz z dzieckiem na urlop? Poznaj swoje prawa!
▪ ▪ ▪
2540
31.08.2016
Podróż samolotem z dzieckiem to nie lada wyzwanie dla rodziców. Wielu opiekunów z troski o komfort podróży rezygnuje z lotów. Wystarczy jednak znać swoje prawa, by przelot minął bezpiecznie...
Mata edukacyjna inna niż wszystkie
▪ ▪ ▪
2912
17.10.2015
Choć o matach edukacyjnych dla niemowląt powiedziano i napisano już wiele, to jednak wciąż nie wiemy wszystkiego. Okazuje się bowiem, że ich rola w stymulowaniu rozwoju emocjonalnego, intelektualnego...
Kiedy maluchowi grozi odwodnienie?
▪ ▪ ▪
2640
21.11.2016
Organizm łatwo ją przyswaja, ale niestety nie potrafi kumulować, dlatego musimy ją nieustannie uzupełniać, by nie doprowadzić do zaburzeń pracy naszego ciała. Woda – bo o niej mowa – bierze...