3137
Poród w wodzie – czy to dobry pomysł?
Coraz więcej słyszy się o porodach w wodzie. Metoda ta ma być bardziej komfortowa i mniej bolesna dla przyszłej mamy. Jednak nie każda kobieta może sobie na to pozwolić.
Przy takim porodzie kobieta siedzi w wannie zanurzona w wodzie o głębokości około 50 centymetrów. Woda musi mieć także odpowiednią temperaturę – 36 stopni Celsjusza. Na dnie wanny umieszczona musi być specjalna folia, która stanowi barierę ochronną przed bakteriami.
Największą zaletą takiego porodu jest przeciwbólowe działanie wody. Kobieta jest bardziej rozluźniona, zrelaksowana, odczuwa mniejszy ból, co blokuje wytwarzanie hormonów stresu. Łatwiejsze jest również poruszanie się i zmienianie pozycji ze względu na działanie siły wyporu, dzięki czemu oszczędzana jest energia kobiety. Ponadto woda reguluje ciśnienie tętnicze.
Poród w wodzie niesie także za sobą plusy dla samego dziecka. Woda daje mu poczucie bezpieczeństwa, zmniejsza szok związany z przyjściem na świat, gdyż woda to znane dla niego środowisko. Nowe bodźce, takie jak światło i dźwięk, docierają do dziecka łagodniej. Nie każda kobieta może się jednak zdecydować na poród w wodzie. Przede wszystkim płód musi być odpowiednio ułożony. Poród w wodzie jest też wykluczony, kiedy istnieje konieczność ciągłego monitorowania płodu, np. ze względu na zaburzenia jego tętna, a także wtedy, kiedy poród jest przedwczesny. Oprócz tego przeciwskazaniami do tego typu porodu są gorączka u matki powyżej 38 stopni Celsjusza, niewydolność nerek matki, czy infekcja dróg rodnych.
Mimo wielu zalet, jakie przedstawiane są w odniesieniu do porodu w wannie, temat jest na tyle kontrowersyjny, że doprowadza do dyskusji wśród neonatologów. Jedni z nich uważają, że to doskonały sposób urodzenia dziecka, szpitale coraz częściej oferują taką możliwość na swoich oddziałach. Z kolei grupa neonatologów, oponentów tej metody, zwraca uwagę na wątpliwe bezpieczeństwo dziecka w trakcie porodu. Po urodzeniu dziecko zostaje jeszcze w wodzie przez chwilę, co z kolei skraca czas reakcji w razie komplikacji poporodowych. Ponadto udowadniają, że nie zawsze jest tak, że dzieci urodzone w wodzie otrzymują większą punktację w skali Apgar, a wręcz przeciwnie. Jeżeli kobieta myśli o porodzie w wodzie konieczne są dodatkowe konsultacje lekarskie, a podczas takiego porodu fizyczne wsparcie bliskich osób, którzy będą w stanie szybko zareagować i wezwać pomoc w razie zasłabnięcia kobiety, czy innych komplikacjach.
Temat budzi kontrowersje, jednak większość opinii w tej kwestii jest pozytywna. Przede wszystkim ze względu na kojące i uspokajające działanie wody, co wpływa na kondycję przyszłej mamy. Stan emocjonalny matki ma wpływ na dziecko. Jeśli mama będzie spokojna i zrelaksowana, to dziecko także. Dlatego też metoda ta staje się coraz bardziej popularna.
Redakcja AchTeDzieciaki.pl
Natalia Pawlak
▪ ▪ ▪
915
20.05.2022
Wioski dziecięce to miejsca przeznaczone dla dzieci w wieku od jednego do sześciu lat, zasadą która przyświeca organizacji jest filozofia Reggio Emilia. Organizacja prowadzi prywatne żłobki w Warszawie,...
▪ ▪ ▪
2719
27.05.2015
Poród oznacza stres dla wielu kobiet. Sytuacja wydaje się tym bardziej trudna, gdy termin rozwiązania nie jest znany. Stąd warto wiedzieć jak oszacować datę przyjścia malucha na świat.
▪ ▪ ▪
2493
23.10.2015
Wizyty u dentysty są koniecznością. Lepiej jest, jeśli odpowiednio wcześnie zapoznany dziecko z tym tematem, nie czekając na pojawienie się dolegliwości.
▪ ▪ ▪
2065
31.07.2017
Lato to szczególny okres dla naszej skóry. Wyjeżdżamy na wakacje i spędzamy beztrosko czas na świeżym powietrzu. Często jednak zapominamy o swojej skórze. Sprawdź jakie błędy popełniasz i...
▪ ▪ ▪
1881
28.01.2017
W sklepach z ekologiczną żywnością, stoiskach warzywnych oraz w domowej spiżarni znaleźć można mnóstwo naturalnych antybiotyków, które warto wykorzystywać w codziennych kuracjach wzmacniających...
▪ ▪ ▪
2239
30.09.2016
Restauracje to miejsca publiczne, do których coraz częściej chętnie przychodzą całe rodziny. Niestety, czasami okazuje się, że jest to spora dawka stresu, zarówno dla rodziców, jak i ich pociech....